Do końca tygodnia złoty będzie handlowany w przedziale 4,40-4,50 za euro, zaś rentowności krajowych papierów - szczególnie na długim końcu - mogą nadal spadać.

"Podczas dzisiejszej sesji złoty się umocnił o mniej więcej 2 grosze do euro. Na rynku panuje dość dobra atmosfera, która jest wypadkową pozytywnych nastrojów globalnych. W Polsce nie mieliśmy dziś żadnych odczytów, które mogłyby tak pomóc złotemu, dodatkowo wyraźnie zyskiwał dziś też węgierski forint. Dobry sentyment na złotym wymusza też drożejące euro do dolara" - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, diler banku BPH.

Jego zdaniem, do końca tygodnia złoty będzie notowany wobec euro w przedziale 4,40-4,50.

"Być może już jutro będziemy testować 4,44 za euro, które będzie poziomem oporu dla złotego. Jestem umiarkowanym optymistą, ale nie sądzę, żebyśmy przed weekendem mieli zejść poniżej 4,40/EUR, raczej będziemy w okolicach 4,45/EUR. Z drugiej strony ogranicza nas poziom 4,50/EUR, więc można powiedzieć, że w trakcie trzech najbliższych sesji złoty będzie handlowany na poziomie 4,40-4,50 za euro" - dodał.

Reklama

Wtorkowa sesja na rynku długu przebiegała pod znakiem spadku rentowności krajowych papierów. Zdaniem Henryka Sułka, dilera SPW z banku Millennium, pozytywny sentyment oraz wzmożona aktywność inwestorów może utrzymać się w najbliższych dniach.

"Mieliśmy dziś bardzo mocny rynek, wyraźnie widać budowanie pozycji z początkiem roku. Od początku sesji rentowności znacząco spadały, można powiedzieć, że na całej krzywej, szczególnie jednak widać spadek rentowności na długim końcu, na papierach od 4 do 10 lat" - powiedział PAP Sułek.

"Dzień kończymy w górnym pasie całodziennych odchyleń" - dodał.

Dodał, że pomocny rynkowi długu był we wtorek wzrost notowań złotego.

"Myślę, że taki pozytywny sentyment na rynku może utrzymać się do końca tygodnia. Istotne będą jednak wyniki dwóch aukcji papierów - euroobligacji oraz przetargu czwartkowego. Te wyniki pokażą czy rynek pozostanie mocny" - dodał Sułek.

W czwartek MF zaoferuje obligacje IZ0816/PS1016/WS0429 za 1,5-3,5 mld zł.

Polska plasuje we wtorek w ramach ponownego otwarcia emisji euroobligacje zapadające w marcu 2017 r.