Złoto zostało więc ściągnięte z pilnie strzeżonych skarbców Banku Anglii, JP Morgan Chase czy Barclays.

Na świecie największymi rezerwami złota dysponują USA. Większość z nagromadzonych 8133 ton jest składowana w skarbcu w Fort Knox w stanie Kentucky. Mniejsze ilości są trzymane w kilku mennicach, m.in. w Denver i Filadelfii.

Jednak już drugie na liście Niemcy (3401 ton) 96 proc. własnych rezerw trzymają poza krajem. Sprawa jest ściśle tajna, Bundesbank nie udziela w tej sprawie informacji nawet własnemu parlamentowi. Jednak siedem lat temu ówczesny szef banku ujawnił, że większość złota Niemcy składują w skarbcach Rezerwy Federalnej (USA), Banku Anglii i Banku Francji. To relikt zimnej wojny, gdy władze RFN uznały, że trzymanie na terenie kraju złota naraża je na ryzyko przejęcia przez Sowietów w razie agresji państw Układu Warszawskiego, i wysłały znaczną część rezerw za ocean.

>>> Czytaj też: Dlaczego paliwo jest tak drogie?

Reklama

W ramach zabezpieczenia się przed wojną, choć już w latach 30., swoje złoto do USA, Kanady i Wielkiej Brytanii wywiozła też Holandia (obecnie 612 ton). W Amsterdamie znajduje się nieco ponad 10 proc. miejscowych zasobów. W Banku Anglii przytłaczającą większość ocenianych na 103 tony rezerw trzyma również Polska. Taka opcja wiąże się jednak z ryzykiem utraty kontroli nad zasobami; amerykański Fed od lat 50. nie wpuścił audytorów do Fortu Knox, więc nie wiadomo, ile złota fizycznie się w nim znajduje.