Wall Street odrabia straty dzięki porozumieniu ws. greckich oszczędności

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,03 proc. do 12.878,28 pkt. Nasdaq zyskał 0,01 proc. i wyniósł 2.931,83 pkt. Indeks S&P 500 spadł o 0,09 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.350,50 pkt.

"Od początku roku mieliśmy świetne zyski na giełdzie, ale sytuacja powoli zaczyna się odwracać i czekają nas ciężkie czasy podczas prób trwałego uporania się z poziomem 1.350 punktów na indeksie S&P 500. Jest wiele zagrożeń makro płynących z Europy, również sytuacja w USA w pewnym momencie może wywołać przynajmniej niewielkie cofnięcie" - uważa Kevin Craney z RJO Futures Brokers.

Craney oczekuje, że w ciągu najbliższego miesiąca indeks S&P 500 może spaść o 3-5 proc.

"Jest ciągle sporo gotówki poza rynkiem, ale nadal nie widać, żeby wracała ona na rynki akcji czy surowców. Żeby tak się stało, giełdy muszą chociaż trochę się cofnąć" - powiedział.

W centrum uwagi znalazły się we wtorek dane o sprzedaży detalicznej w USA. Wzrosła ona w styczniu o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio pozostała bez zmian. Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut, wzrosła w styczniu o 0,7 proc., wobec spadku o 0,5 proc. miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu sprzedaży detalicznej o 0,8 proc., a z wykluczeniem aut - spodziewali się wzrostu o 0,5 proc.

Zapasy niesprzedanych towarów w USA wzrosły w grudniu o 0,4 proc.; w listopadzie wzrosły zaś o 0,3 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów mdm o 0,5 proc.

W USA zanotowano lekki wzrost indeksu optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców. W styczniu 2012 r. wskaźnik wzrósł do 93,9 pkt z 93,8 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się w styczniu wzrostu indeksu do 95,0 pkt.

Szef eurogrupy, premier Luksemburga Jean-Claude Juncker, poinformował we wtorek wieczorem, że planowane na środę w Brukseli spotkanie ministrów finansów strefy euro ws. pomocy dla Grecji nie odbędzie się, ponieważ Ateny nie spełniły wszystkich zobowiązań. Zamiast posiedzenia w Brukseli ma się odbyć jedynie konferencja telefoniczna ministrów. Natomiast spotkanie eurogrupy ma się odbyć w poniedziałek.

Juncker poinformował, że spotkanie przygotowawcze wysokich przedstawicieli strefy euro, zorganizowane tego dnia wcześniej w Brukseli, wykazało, że brakuje gwarancji Aten w sprawie dwóch punktów: 325 milionów euro dodatkowych oszczędności w budżecie na 2012 rok i pisemnego zobowiązania szefów partii koalicyjnych w sprawie planu reform po wyborach parlamentarnych w kwietniu.

Tuż przed końcem sesji na rynki dotarła nieoficjalna informacja, że przywódca Nowej Demokracji (ND) Antonis Samaras w środę przekaże międzynarodowym wierzycielom pisemne zobowiązanie do realizacji programu oszczędnościowego przyjętego przez grecki parlament. Spowodowało to zdecydowaną, pozytywną reakcję giełdowych inwestorów, gdyż może oznaczać uruchomienie drugiego pakietu pomocy finansowej dla Greków.

Ze spółek kilka procent potaniały akcje Bank of America w reakcji na obcięcie rekomendacji przez analityków Citigroup do "neutralnie" z "kupuj".

Ponad 20 proc. rosły akcje sieci sklepów luksusowych Michael Kors po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych.

Lekko rosły akcje Boeinga po podpisaniu nowego kontraktu o wartości 22,4 mld dolarów.

W środę swoje wyniki za czwarty kwartał przedstawią Comcast, Abercrombie&Fitch, Deere, CBS, Netapp i Nvidia, w czwartek GM, Applied Materials, Baidu i Nordstrom, a w piątek Campbell Soup i Heinz.