O godzinie 13:22 kurs USD/PLN testował poziom 3,2609 zł, a EUR/PLN 4,2373 zł. Oznacza to wzrost odpowiednio o ponad 4 i 3 gr w stosunku do środowego zamknięcia, gdy dolar i euro także podrożały w podobnym stopniu. Złoty jest dziś najsłabszy od początku miesiąca.

Osłabienie złotego koreluje z przeceną na europejskich giełdach oraz spadkiem kursu EUR/USD poniżej ważnego poziomu 1,30 dolara. Od tego jak będą kształtować się nastroje na rynkach finansowych, będzie też zależało to, jak mocna będzie deprecjacja polskiej waluty. W godzinach popołudniowych nastroje te będą kształtowane przede wszystkim przez serię danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych (m.in. wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, pozwolenia i rozpoczęte budowy domów, indeks Fed z Filadelfii). Potencjalnym impulsem może też być zaplanowane na godzinę 15:00 wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej, jeżeli tylko odniesie się on aktualnej polityki monetarnej. W tym do kwestii dalszego luzowania polityki pieniężnej. Stosunkowo ograniczony wpływ będą natomiast miały, publikowane o godzinie 14:00 przez Główny Urząd Statystyczny, styczniowe dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu w Polsce.

Na gruncie analizy technicznej wzrosty USD/PLN i EUR/PLN są zwykłą korektą, której wystąpienia należało oczekiwać po miesięcznym okresie dynamicznego umocnienia złotego. Po tym, jak kurs USD/PLN przebił się przez poziom 3,25 zł, najbliższymi oporami jest 3,2850 zł i 3,30 zł. Niezmiennie celem na EUR/PLN są okolice 4,29 zł. Jakkolwiek nie można wykluczać większej korekty, to w perspektywie kilku najbliższych tygodni, bardziej prawdopodobny jest powrót do ostatnich minimów, niż silniejsze wzrosty obu polskich par.

Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.

Reklama