"Kiedy patrzymy na Europę, kiedy patrzymy na najbardziej rozwinięte państwa świata, to widzimy jednak, że nasz sposób działania - i to nie przez te 6 miesięcy, przez ostatnie cztery lata - przynosi efekty lepsze niż gdzie indziej" - mówił do działaczy Platformy Tusk.

"Zdaliśmy jako Polska i w tym sensie zdaliśmy jako PO, egzamin być może najtrudniejszy, przeprowadzenia - przynajmniej do dziś - Polski bezpiecznie przez te fale, które zmiotły niejedną gospodarkę, niejedne finanse publiczne potężniejszych krajów od naszego" - zaznaczył.

Premier podkreślił, że teraz trzeba znaleźć w sobie siłę i odporność, by dalej to "wielkie przedsięwzięcie prowadzić".

Według niego Polska jest od czterech lat nieustannie wielkim placem budowy. "Nie jesteśmy mistrzami świata, zdaję sobie sprawę, że niektóre złośliwości pod naszym adresem, niektóre dowcipy trafnie oddają to, że nie wszystko nam się udaje" - powiedział.

Reklama

Jak mówił, gdy słucha np. polityków spoza naszego kraju, ws. oceny polskich przygotowań do mistrzostw Euro 2012 to z tych wypowiedzi każdy Polak byłby dumny.

"Nawet w tej czasami aroganckiej, niemieckiej prasie, wtedy kiedy pisze o sąsiadach, kiedy czytamy w tytule: +Polska już jest mistrzem Europy+ (...) to możemy z trudną, ale dumą mówić o tym, że Polakom przez te kilka lat udało się nie tylko chronić ojczyznę przed kryzysem, ale mimo tego kryzysu budować, budować i jeszcze raz budować" - powiedział Tusk.

"To za naszych rządów domkną się dzisiaj niedokończone trasy, (...) to w ciągu tych najbliższych kilku, kilkunastu miesięcy te wielkie inwestycje wyjdą (...) z wrażenia chaosu i zamknie się wielki etap przemiany cywilizacyjnej Polski" - powiedział.