O ile jednak w pierwszych jego godzinach skala przeceny nie była zbyt duża, tak w kolejnych uległa ona znacznemu zwiększeniu. Po godz. 16 indeks WIG tracił na wartości blisko 0,8%, podczas gdy wskaźniki obrazujące sytuację na rozwiniętych rynkach Starego Kontynentu i w Stanach Zjednoczonych znajdowały się na niewielkim, ale jednak plusie. Kto wie? Być może negatywna postawa GPW jest wynikiem jej lepszego od ogólnoświatowej średniej zachowania się w I połowie br., a być może po prostu tego, że środa jest ostatnim dniem notowań z prawem do dywidendy KGHM.

Tematem dzisiejszego dnia na giełdzie przy ul. Książęcej stała się kwestia możliwej państwowej pomocy dla przeżywającej ogromne problemy branży budowlanej. Stało się tak po tym jak z samego rana wicepremier Waldemar Pawlak powiedział na antenie TVN CNBC, że państwo powinno wziąć udział w procesie restrukturyzacji firm budowalnych np. poprzez zakupy przez ARP emitowanych przez nie obligacji. Następnie minister skarbu Mikołaj Budzanowski podkreślił dziennikarzom, że jego resort rozważa dwa warianty pomocy dla PBG, a oprócz tej spółki wspomniał on także o Polimexie-Mostostalu. Na koniec pojawiła się jednak wypowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, który to ostudził emocje mówiąc, że nie widzi potrzeby aby ARP kupowała obligacje emitowane przez spółki budowalne.

Czynniki ryzyka dla rynku akcji

Pomimo dzisiejszych lekkich wzrostów na Zachodzie globalni inwestorzy doskonale sprawę z tego, że w warunkach spowalniającej światowej gospodarki (uwaga skoncentrowana oczywiście głównie na USA, Chinach i Eurolandzie) na dobre wyniki przedsiębiorstw nie ma co liczyć. W Stanach Zjednoczonych sezon publikacji rezultatów firm za II kwartał rozpoczął się oficjalnie w poniedziałek, a średnia prognoz agencji Bloomberg wskazuje na to, że zysk spółek wchodzących w skład indeksu S&P500 spadł w tym czasie r/r o 1,8%, notując pierwszą zniżkę od 2009 roku.

Reklama

Drugim i jak nie patrzeć powiązanym czynnikiem ryzyka dla światowego rynku akcji pozostaje też niezmiennie europejski kryzys zadłużenia, choć oczywiście ostatnie ustalenia europejskich przywódców zwiększają szansę na udane rozwiązanie tego problemu w przyszłości. Pomocne w procesie wyciągania Eurolandu z obecnym ogromnych problemów mogą okazać się także zapowiedziane dziś przez hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya kolejne oszczędności, tym razem na przestrzeni dwóch i pół roku warte 65 mld euro.

Po stronie makro

Na środę nie zaplanowano publikacji ważniejszych danych makro ze Starego Kontynentu, w tym także z Polski. Po południu garść informacji napłynęła za to ze Stanów Zjednoczonych. Dotyczyła ona bilansu handlowego oraz zapasów hurtowych za maj. Deficyt wyniósł 48,7 miliarda dolarów i był w 100% zgodny z oczekiwaniami, a zapasy hurtowników zwiększyły się w ujęciu miesięcznym o 0,3%, także dokładnie o tyle samo czego się szeroko spodziewano. Z punktu widzenia rynków finansowych, w tym także parkietów akcyjnych najważniejsza będzie dziś jednak zaplanowana na wieczór, a dokładnie to na godz. 20:00 publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia Fed, na którym to Rezerwa Federalna podjęła decyzję o przedłużeniu Operacji Twist.

Bieżąca sytuacja rynkowa

Dziś o godz. 16:13 indeks blue-chipów GPW, czyli WIG20 szedł w dół o 0,93% do 2226,20 pkt, a indeks szerokiego rynku, czyli WIG zniżkował o 0,77% do 40047,24 pkt. W tym samym czasie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 rósł o 0,04% do 255,69 pkt, a amerykański indeks S&P500 handlowany był na 0,18% plusie (1343,88 pkt).



Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).
Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.