Jak na razie optymizm wynika z podjętych działań na rzecz zażegnania kryzysu zadłużeniowego w strefie euro oraz pobudzenia gospodarki amerykańskiej. Obecnie inwestorzy powinni zwracać większą uwagę na napływające dane makroekonomiczne, bowiem kluczowym czynnikiem na drodze wychodzenia z kryzysu pozostaje światowy wzrost gospodarczy. W godzinach porannych możliwa jest korekta silnych wzrostów obserwowanych w minionych miesiącach, jednak nie zmieni to technicznego obrazu rynku w krótkim terminie.

Dzisiaj w centrum uwagi pozostaje indeks obrazujący koniunkturę gospodarczą w stanie Nowy Jork. Konsensus rynkowy zakłada wzrost tego indeksu do poziomu -2pkt., co pomogłaby w potrzymaniu apetytu na bardziej ryzykowne aktywa. Nie zmienia to jednak faktu, iż wskaźnik ten pozostaje słaby i dopiero wzrost powyżej zero punktów oznaczałby poprawę warunków gospodarczych. W tym tygodniu poznamy jeszcze indeks aktywności Filadelfia Fed, gdzie również prognozowany jest wzrost tego wskaźnika. Abstrahując od danych makro, warto przyjrzeć się również wypowiedziom członków Fed. Poczynając od wtorku, kiedy to będzie przemawiał Dudley, w kolejnych dniach wystąpi Lacker i Lockhart. Tych trzech członków FOMC z prawem głosu może próbować wyjaśnić dokładniej czy się kierował Fed podejmując decyzję o QE3. Co więcej uwadze inwestorów z pewnością nie umkną wstępne wrześniowe odczyty indeksów aktywności w sektorze przemysłowym z Europy i Chin.

Czynnikiem ryzyka pozostaje Hiszpania. Tematem przewodnim na rynkach pozostaje to, kiedy Hiszpania zdecyduje się skorzystać z pomocy europejskich funduszy pomocowych i ECB. Kluczowe w tej kwestii może okazać się piątkowe spotkanie włoskiego premiera Mario Monti z Mariano Rajoy’em.

EURPLN
Notowania eurozłotego testują dzisiaj opór w postaci linii Kinjun na wykresie 4h w rejonie 4,0830 zbiegający się z linią poprowadzoną po ostatnich maksimach lokalnych na wykresie 4h. Przełamanie tego poziomu będzie negatywny impulsem dla złotego i może przynieść rozszerzenie korekty wzrostowej w krótkim terminie. W średnim terminie pozostajemy w trendzie spadkowym i ponowne zejście poniżej poziomu 4,06 powinno tym razem zaowocować testem tegorocznego sierpniowego minimum. Silnym oporem pozostają okolice 4,12.

Reklama

EURUSD
EURUSD handlowany jest poniżej wolnej linii trendu spadkowego oraz istotnego oporu na poziomie 1,3152 wynikającego ze zniesienia 38,2% Fibo całości fali spadkowej zapoczątkowanej jeszcze w maju minionego roku. Jak na razie eurodolar koryguje zeszłotygodniowe wzrosty testując rejon 1,3100, co może doprowadzić do spadku w rejon 1,3050, który na chwilę obecną z technicznego punktu widzenia wydaje się atrakcyjnym poziomem do wznawiania długich pozycji w EURUSD.

GBPUSD
Początek tego tygodnia przynosi stabilizację notowań GBPUSD w rejonie 1,6220. Z powodu braku impulsów w postaci danych makro może nastąpić korekta spadkowa. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1,6180, jednak w przypadku głębszego zejścia notowania funt dolara mogą się dopiero zatrzymać w rejonie 1,6135, gdzie 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym zbiega się ze zniesieniem 23,6% Fibo ostatniej podfali wzrostowej z okolic 1,5751.

EURJPY
W piątek nastąpił silny wzrost wartości euro w stosunku do jena. Para EURJPY testowała poziom 103 jenów za euro!. Obecnie notowania powróciły poniżej połowy zniesienia całości tegorocznej fali spadkowej na poziomie 102,80. Ewentualne korekta spadkowa powinna zatrzymać się w rejonie 101,60-102,00. Techniczny obraz rynku sprzyja jednak dalszym wzrostom na tej parze.