Jak informuje "Puls Biznesu", wytwarzającemu je Zakładowi Produkcji Sprzętu Medycznego Ravimed główna inspekcja farmaceutyczna zakazała w 2010 r. produkcji tych zestawów. Motywuje to licznymi nieprawidłowościami w zakładzie i brakiem decyzji o dopuszczeniu ich do obrotu.

Tymczasem w latach 2006 - 2012 Ravimed sprzedał polskiej armii ponad 200 tys. zestawów, a BOR ponad 1,2 tys. (koszt jednego to ok. 100 zł). Zarówno firma jak i Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzą, że autostrzykawki zostały przebadane i nie zagrażają życiu czy zdrowiu żołnierzy. Zresztą po unieruchomieniu zakładu Ravimed wyprodukował i sprzedał do wojska i BOR kilkanaście tysięcy zestawów, jako że wiceminister zdrowia w 2011 r. dopuścił strzykawki do obrotu.

Inspekcja farmaceutyczna podtrzymuje swoją opinię. Spór trwa.