Do tej pory komornicy mogli zajmować nawet 1/3 pieniędzy, które co miesiąc wpływały na konto osoby mającej zaległości wobec fiskusa.
Decyzja rządu ma związek z coraz częstszymi konfliktami i atakami na portugalskich urzędników skarbowych. Praktycznie codziennie dochodzi do napaści nie tylko werbalnych, ale i fizycznych. W zeszłym roku związek zawodowy zrzeszający pracowników fiskusa zorganizował nawet kursy samoobrony dla wszystkich chętnych. W ubiegłym roku portugalska skarbówka przeprowadziła o jedną trzecią więcej egzekucji komorniczych, niż w 2011 roku.
Problemem rodzin są jednak nie tylko zaległości wobec fiskusa, ale też rekordowe długi wobec banków. Pod koniec ubiegłego roku Portugalczycy nie zapłacili terminowo rat na łączną sumę ponad 5 miliardów euro.