To nie tylko najlepsze dane od 2008 roku, ale też największy spadek bezrobocia zanotowany kiedykolwiek w grudniu. Mniej optymistyczne dane dotyczą całego ubiegłego roku. W 2012 bezrobocie wzrosło o ponad 9 proc. Obecnie liczba bezrobotnych w Hiszpanii wynosi 4 miliony 850 tys. Ponad 2 miliony bezrobotnych straciły już prawo do zasiłku.

>>> Czytaj też: Wynagrodzenia na świecie w 2013 roku: gdzie płace będą rosły najszybciej?

„Wyczerpałem cały optymizm. Liczby, którymi bombarduje telewizja, może są optymistyczne, ale ja uwierzę w poprawę, gdy sam znajdę pracę” - mówi bezrobotny mieszkaniec Madrytu.

Zdaniem rządu, grudniowe dane nie oznaczają jeszcze ożywienia rynku. 2013 rok ma być ostatnim rokiem kryzysu, a na wzrost gospodarczy i spadek bezrobocia trzeba będzie poczekać do przyszłego roku.

Reklama

>>> Czytaj też: Gospodarczy cud nad Wisłą to fikcja. Zbliżamy się do dna rankingu zamożności