Władze komunistycznej partii zapowiedziały twardą walkę z korupcją i prześwietlanie majątków urzędników. Ci w pośpiechu starają się ukryć swoje fortuny.

Jak informuje chiński dziennik „21-st Century Business Herald”, jeden z urzędników w Szanghaju nieruchomość wycenioną na milion dolarów stara się sprzedać z 20-proc. bonifikatą. Chińskie media od kilku dni opisują falę wyprzedawania nieruchomości przez państwowych oficjeli oraz wypłacanie przez nich dużych sum pieniędzy z banków.

Partyjna Komisja Nadzoru Dyscypliny zapowiedziała bowiem wzmocnienie walki z korupcją w swoich szeregach oraz sprawdzenie, czy majątek urzędników odpowiada skali ich dochodów. Korupcja to jeden z najpoważniejszych problemów Chin.

Reklama