– Po bardzo udanym dla rynku kapitałowego i długu 2012 r. styczeń zgodnie z przewidywaniami przyniósł zwrot sytuacji – ocenia Piotr Nowak, dyrektor ds. produktów inwestycyjnych firmy Expander, która dla DGP podsumowała pierwszy miesiąc 2013 r. na rynku TFI.
Na początku tego roku największymi zyskami cieszą się inwestujący w akcje. Szczególne powody do zadowolenia mają ci z nich, którzy postawili na rynki zagraniczne.
– Bardzo wysokie stopy zwrotu przyniosły na przykład inwestycje w Stanach Zjednoczonych – mówi Sebastian Buczek, prezes TFI Quercus. W niektórych przypadkach fundusze, które kupiły walory spółek zza oceanu, odnotowały nawet 7-proc. zysk (Pioneer Akcji Amerykańskich oraz Amplico Akcji Amerykańskich).
Jak zauważa Nowak, wysoki poziom optymizmu wśród amerykańskich inwestorów przełożył się na najwyższe stopy zwrotu w ciągu dwóch ostatnich lat.
Reklama
Jednak największym zaskoczeniem w tym segmencie okazały się nie Stany Zjednoczone, ale Rosja. – W tym przypadku akcje firm szły w górę wraz ze wzrostem notowań ropy naftowej – tłumaczy szef TFI Quercus. Prawie każdy z funduszy, który w nazwie ma Rosję, mógł się pochwalić w styczniu co najmniej 5-proc. stopą zwrotu. Wyniki najlepszych sięgały 6,8 proc.
Hitem końcówki 2012 r. były papiery tureckie. – Przez pierwsze dwa tygodnie stycznia dawały bardzo dobry zarobek – mówi Buczek. – Jednak w drugiej połowie miesiąca na turecki rynek przyszły spadki. I w efekcie stopa zwrotu funduszy inwestujących właśnie w tamtejsze walory na koniec stycznia nie przekroczyła 2 proc. – podsumowuje.
– W Polsce z kolei zarobić dały średnie spółki, gorzej było w przypadku dużych – mówi Buczek. I faktycznie fundusze specjalizujące się w walorach małych i średnich firmy mogły się pochwalić stopą zwrotu na poziomie ponad 3,5 proc., zaś fundusze stawiające na szeroko rozumiany rynek akcji – zaledwie 0,11 proc.
– Indeks WIG20 po silnych wzrostach z końca 2012 r. w styczniu uległ korekcie i stracił 3,5 proc. – tłumaczy Nowak. – To może być zaskoczeniem w kontekście innych światowych indeksów giełdowych, które rosły nawet o kilka procent – dodaje dyrektor z Expandera.
Zainteresowanie giełdą rośnie. – W sytuacji gdy na najwyżej oprocentowanych lokatach bankowych zarobić można około 4,5 proc. w stali roku, ludzie zaczynają się poważnie zastanawiać nad inwestycjami na rynku akcji – mówi szef TFI Quercus.
Straty liczą zaś fundusze stawiające na polskie papiery dłużne. Średnia stopa zwrotu w tym przypadku wynosi 0,15 proc. pod kreską.
W naszym rankingu TFI niezmiennie liderem pozostaje Quercus, tabelę zamyka jak przed miesiącem Idea TFI, choć niektóre z jej funduszy (np. zrównoważony czy rynków wschodzących) były w swoich kategoriach w czołówce.