Dzisiaj od rana euro/dolar oscyluje w okolicach 1,305.

Brak impulsów do zmian to nie tylko wynik praktycznie pustego kalendarza makroekonomicznego, ale przede wszystkim oczekiwania na zaplanowane na ten tydzień posiedzenia głównych banków centralnych. Rozpoczął Reserve Bank of Australia. Zgodnie z oczekiwaniami po ostatnich obniżkach stóp bank nie zdecydował się w marcu na kolejne zmiany w polityce monetarnej utrzymując główną stopę procentową na poziomie 3,0%. Wciąż jednak RBA wyraża gotowość do dalszego rozluźniania polityki monetarnej w przypadku, gdyby pojawiła się taka potrzeba. Na razie jednak chce zobaczyć wpływ dokonanych cięć na gospodarkę. W 2012 roku RBA obniżył koszt pieniądza o 125 pb, a w całym cyklu łącznie o 175 pb. W reakcji na decyzję i komentarz banku kurs AUD/USD odreagował spadek wywołany doniesieniami z Chin (tamtejsze władze planują wprowadzić restrykcyjne działania mające schłodzić przegrzany rynek nieruchomości) i dzisiaj pod rana notowany jest ponownie powyżej 1,025. Para wciąż jednak pozostaje w krótkoterminowym trendzie wzrostowym i dopiero wybicie ponad 1,026-1,028 USD pozwoli na silniejszy ruch w górę.

Podobnie bez niespodzianek zapowiada się też posiedzenie Banku Japonii, bowiem ustępujący prezes M.Shirakawa zapewne nie będzie chciał poruszać tematu ewentualnego dalszego luzowania polityki monetarnej. Dopiero posiedzenie kwietniowe pod przewodnictwem nowo wybranego prezesa H.Kuroda (zwolennika agresywnego działania) może przysporzyć nam więcej emocji. Bez większego zaskoczenia powinno przebiegać też posiedzenie EBC. Analitycy oczekują, że na czwartkowym posiedzeniu bank utrzyma stopy procentowe bez zmian. Jednak część strategów sądzi, że rozczarowujące dane z sektora przemysłu i rynku pracy mogą spowodować, że prezes banku M.Draghiego zasugeruje kolejne cięcie stóp. O wiele ciekawiej zapowiadają się natomiast posiedzenia decyzyjne Rady Polityki Pieniężnej i Banku Anglii (BoE). W przypadku naszej Rady, przy braku klarownego konsensusu rynkowego co do decyzji, każdy wynik głosowania podniesie zmienność na rynku tak złotego, jak i papierów skarbowych. Obniżka stóp NBP (rynek spodziewa się -25 pb) może przełożyć się na wzrost kursu EUR/PLN w okolice 4,15-4,16. Dalszego ilościowego luzowania polityki monetarnej analitycy spodziewają się też po Banku Anglii. Już w lutym trzech członków Rady głosowało za kolejnym zwiększeniem programu skupu obligacji o 25 mld GBP, w tym prezes banku centralnego. Decyzja ta negatywnie wpłynie na funta, który od stycznia tego roku osłabił się wobec dolara już o ponad 8,5%.

Z danych makroekonomicznych w poniedziałek poznaliśmy jedynie wartość indeksu Sentix (obrazującego nastroje wśród europejskich inwestorów) dla strefy euro, ale pozostał on bez wpływu na rynek. Wskaźnik spadł w marcu do -10,6 pkt. z -3,9 pkt. w lutym, kiedy to znalazł się na poziomie najwyższym od lipca 2011 roku, po 6 kolejnych miesiącach wzrostu. Wczoraj w Brukseli spotkali się ministrowie finansów strefy euro (Eurogrupa), a jednym z głównych tematów dyskusji była pomoc finansowa dla borykającego się z kryzysem gospodarczym i bankowym Cypru (kraj stara się o 17 mld EUR pożyczki na pomoc bankom i finansom publicznym). W spotkaniu po raz pierwszy brał udział nowy minister finansów Cypru M.Sarris. Szef Eurogrupy J.Dijsselbloe wyraził przekonanie, że z nowym rządem możliwe jest szybkie sfinalizowanie porozumienia ws. pomocy, wskazując drugą połowę marca jako realny termin ugody. Jednocześnie Dijsselbloem zapowiedział też możliwe wydłużenie spłaty pożyczek dla Irlandii i Portugalii. Na spotkaniu padły też sugestie, że Irlandia będzie w stanie „wyjść” z programu pomocowego jesienią, a Portugalia - wiosną przyszłego roku. Pozytywne komentarze otrzymała też Grecja. Zwrócono bowiem uwagę, że kraj spełniła cele programu pomocowego przewidziane na luty, m.in. wdrożono 3-letni limit wydatków dla ministerstw i sektora ochrony zdrowia. W związku z tym, Grecja w ubiegłym tygodniu dostała lutową ratę pożyczki z drugiego programu pomocowego w wysokości 2,8 mld EUR. Ministrowie wezwali jednak Ateny do kontynuowania działań w marcu, by kraj mógł otrzymać kolejną w podobnej skali ratę. Na wtorek zaplanowane jest spotkanie ministrów finansów całej Unii Europejskiej.

Reklama

Obok ECOFINu we wtorek w centrum uwagi znajdą się dane na temat PKB w IV kw. 2012 dla strefy euro (dane po korekcie) oraz raport ADP i zamówienia w przemyśle w USA.

Tymczasem, niewielkie zmiany na szerokim rynku pozwalają inwestorom krajowym w spokoju oczekiwać na posiedzenie RPP. W poniedziałek podczas handlu w Europie złoty lekko osłabiał się, kurs EUR/PLN nie zdołał jednak przełamać oporu na 4,14. Dzisiaj od rana para oscyluje w okolicach 4,132 i spodziewamy się, że do ogłoszenia decyzji dot. stóp procentowych nie dojdzie do wyraźnych zmian.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.