Główny ekonomista banku Nordea Piotr Bujak uważa, że za obniżką stóp przemawiają rozczarowujące dane z polskiej gospodarki. Chodzi przede wszystkim o oddalającą się perspektywę poprawy sytuacji gospodarczej w Niemczech, czyli u głównego partnera handlowego Polski.

Obcięciu stóp sprzyja także niska inflacja. Ekspert spodziewa się dwóch z rzędu obniżek - w maju i czerwcu. Jeśli do nich nie dojdzie w tym miesiącu, to stopy zostaną obcięte w czerwcu i w lipcu. Piotr Bujak uważa, że obcięciu stóp przez Radę Polityki Pieniężnej sprzyja także ich ubiegłotygodniowa obniżka w strefie euro.

Obecnie podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 3,25 procent. Decyzja w sprawie wysokości stóp zapadnie w środę 8 maja.

Reklama