To najważniejsza zmiana, którą wprowadza nowe rozporządzenie ministra obrony. Poza tym pozwala ono lotnikom w Wojskach Lądowych nosić takie same (stalowe) mundury jak ich koledzy z Sił Powietrznych.
Zmiany w umundurowaniu wprowadzane są co kilka lat i idą w kierunku uproszczenia i ułatwienia życia żołnierzy. Taka tendencja utrzymuje się już od dwudziestolecia międzywojennego. Po odzyskaniu niepodległości pierwsze przepisy dotyczące umundurowania polskiego żołnierza weszły w życie w 1919 r. W 1927 r. dowództwo poszło na rękę żołnierzom i skróciło obowiązujące wówczas wysokie kołnierze, które były bardzo niewygodne. Już wtedy przepisy podążały za potrzebami żołnierzy – np. w 1930 r. dopuszczono barwne otoki na czapkach. Jeszcze przed wojną usztywniono rogatywki i wprowadzono stalowe mundury dla lotników (wcześniej tak jak reszta wojska, używali zielonych).
Z kolei w czasach PRL największa zmiana w żołnierskiej modzie pojawiła się w 1952 r., kiedy to nieco na wzór rosyjski wprowadzono wykładane kołnierze i okrągłe czapki z wiśniowym otokiem.

>>> Czytaj również: Obronność: Pieniędzy jest dość, brakuje koordynacji

Reklama