Ich resorty podają rozbieżne szacunki możliwych inwestycji. W najdroższym wariancie sięgną 6,4 miliarda złotych - czytamy w gazecie.

Chodzi o unijne dyrektywy dotyczące programu ochrony wód przed zanieczyszczeniem azotanami. W ramach infrastruktury, która będzie zabezpieczała środowisko, rolnicy inwestują w biogazownie i betonowe gnojowniki.

Do tej pory obszary szczególnie narażone na zanieczyszczenia azotanami stanowiły niecałe 4,5 procent powierzchni naszego kraju. Tymczasem ministerstwo środowiska chce, aby resort rolnictwa przygotował program, który ochroną obejmie cały kraj. Jednak ministerstwo rolnictwa mówi kategoryczne "nie".

>>> Czytaj też: Rynek chemiczny: Na ochronie roślin skorzystają głównie zagraniczne koncerny

Reklama