Natomiast celem polskiego oddziału Toyoty jest zwiększenie udziału w sprzedaży nowych aut z niecałych 7 proc. w 2012 r. do ok. 8 proc. w tym roku i 10 proc. docelowo.

"Udziały w rynku sprzedaży nowych samochodów przez Toyotę po pierwszym kwartale 2013 r. wynosił 6,67 proc., ale celem jest osiągnięcie wkrótce poziomu 8 proc., a dalekosiężnym celem 10 proc. W 2012 r. sprzedaliśmy trochę poniżej 20 tys. aut, w tym chcemy przekroczyć tę granicę" - powiedział w rozmowie z ISBnews Mularczyk podczas gali "Menadżerowie Roku Home&Market", gdzie jednym z nagrodzony został prezydent Toyota Motor Poland Jacek Pawlak.

Manager Toyoty dodał, że jest to wynik bardzo dobry na tle Europy, wręcz nieosiągalny dla reszty krajów, gdzie udziały rynkowe marki sięgają 4 proc. Jednym ze sposobów na poprawę wyników w Polsce będzie utrwalania zaufania do marki i rozwijanie serwisu. Nie ma natomiast planów rozwoju sieci sprzedaży.

"W tej chwili jesteśmy na końcu drogi podpisywania nowych umów z dealerami, które zakładają wzrost poziomu obsługi i serwisu. Nie będziemy więc drastycznie zwiększać liczby salonów, mamy pełne obłożenie w Polsce" - powiedział Mularczyk.

Reklama

W jego ocenie, istnieje natomiast szansa na zwiększenie zaangażowania w Polsce Toyoty na poziomie producenckim. W związku z rosnącym zainteresowaniem samochodami hybrydowymi, w naszym kraju możliwa jest lokalizacja fabryki podzespołów do tego typu pojazdów, zaopatrującego całą Europę.

"Nie widać szans na ulokowanie w Polsce fabryki całych samochodów, Toyota posiada tylko zakłady produkujące silniki i skrzynie biegów w Jelczu i Wałbrzychu. Ale wkrótce zapadnie decyzja o ewentualnym zwiększeniu w ciągu najbliższych 5 lat nacisku na technologię hybrydową i ulokowaniu fabryki podzespołów napędowych w Wałbrzychu lub w Jelczu" - zapowiedział Mularczyk.

Według niego, byłaby to linia produkcyjna zaopatrująca wszystkie fabryki koncernu w Europie. Nie można jednak liczyć na zwiększenie miejsc pracy czy duże inwestycje w infrastrukturę.

"Obecnie nasze dwa zakłady wykorzystują ok. 70 proc. mocy produkcyjnych, więc ulokowanie w nich produkcji podzespołów do pojazdów hybrydowych pozwoliłoby na wykorzystanie pełnych mocy. Nie będzie to więc wiązać się z budową nowego zakładu" - podsumował w rozmowie z ISBnews Mularczyk.

Według instytutu Samar, liderem wśród marek samochodów osobowych i dostawczych jest Skoda, której udział w rynku w okresie styczeń-kwiecień 2013 r. wyniósł 11, proc. Drugie miejsce zajął Volkswagen (udział: 9,21 proc.), trzecie - Toyota (udział: 7,54 proc.). czwarty był Ford (udział: 6,73 proc.), a piąta - Kia (udział: 6,02 proc.).

>>> Czytaj też: Samochody hybrydowe: Właściciele ekosamochodów w USA zapłacą specjalny podatek