Europa odrabia straty, ale bez Warszawy

Brytyjski indeks FTSE 100 zakończył poniedziałkowe notowania wzrostem o 0,35 proc. Niemiecki DAX zyskał dziś 1,08 proc., a paryski CAC 40 wybił się w górę aż o 1,54 proc. Jest to skutek odrabiania strat na europejskich giełdach po sygnałach, że Ben Bernanke może w tym tygodniu ogłosić, że nie zakończy polityki stymulowania amerykańskiej gospodarki. Na Węgrzech nie udało się jednak uniknąć strat. Indeks BUX stracił na koniec notowań 1,32 proc.

Negatywnie zakończyła się też dzisiejsza sesja w Warszawie. WIG stracił na zamknięciu 0,29 proc. i wyniósł 48131,61 pkt, a WIG 20 stracił 0,61 proc. i zakończył dzień na poziomie 2463,37 pkt.

Wydarzeniem tego tygodnia powinno być oczekiwane przez wszystkich przemówienie szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które odbędzie się w środę. Na sytuację w naszym regionie wpływały też jednak inne czynniki. – Dobrze znana kwestia turecka oraz zataczająca coraz szersze kręgi afera polityczna w Czechach mogły zniechęcać co do zakupu akcji w Europie Środkowo-Wschodniej – komentuje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. – Słabo prezentowały się wiec wszystkie istotne w naszym regionie parkiety poza Moskwą, która korzystała na obserwowanym ostatnio wzroście ceny ropy.