Wyruszyli spod meczetu Rabaa al-Adawija, w pobliżu którego w sobotę wojsko zaczęło strzelać do demonstrantów, zabijając co najmniej 72 osoby.

Armia, która wiedziała wcześniej o planowanym marszu, wydała oświadczenie, wzywające protestujących, by nie zbliżali się do obiektów wojskowych, a szczególnie do kwatery wywiadu wojskowego.

Bractwo Muzułmańskie nie uznaje odsunięcia od władzy Mohammeda Mursiego. Były prezydent jest przetrzymywany w odosobnieniu. Egipskie władze poinformowały, że wkrótce trafi on do więzienia, tego samego, w którym jest teraz obalony dwa lata temu prezydent Hosni Mubarak.