Pieniądze od przyszłego do 2020-go roku będą przeznaczane między innymi na działania promujące czytelnictwo, wspieranie wartościowej literatury, szkolenia bibliotekarzy oraz legalne umieszczanie książek w Internecie - mówi minister kultury Bogdan Zdrojewski. Chcemy zwiększyć na przykład zakupy nowości, zwiększymy środki na promocję, będą większe środki dla bibliotek publicznych - zapowiada minister.

Jak wynika z badań Biblioteki Narodowej, w 2012 roku ponad 60 proc. Polaków nie przeczytało ani jednej książki. Realizacja Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa ma to zmienić - mówił dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Gauden. "Wyniki są tak przerażające, że każdy punkt procentowy wzrostu jest już osiągnięciem" - powiedział Gauden. "Ludzie nie czytają, w związku z tym stajemy się społeczeństwem ludzi niekreatywnych. Interesem polskiej gospodarki jest wydanie każdych pieniędzy po to, żeby ludzie zaczęli czytać książki, bo inaczej będziemy montować lodówki do końca istnienia Polski" - ostrzega dyrektor Instytutu Książki.

Za poprawę czytelnictwa w Polsce i realizację programu jego rozwoju mają odpowiadać Biblioteka Narodowa, Instytut Książki i Narodowe Centrum Kultury.