W rozpoczynającej się perspektywie finansowej także województwa otrzymają średnio po ok. 12 proc. więcej środków, niż pierwotnie zakładano. W sumie kwota, jaką regiony będą zarządzać, wyniesie 31 mld euro (przed przeliczeniem 28 mld).
Regiony już zastanawiają się nad wykorzystaniem bonusu z Brukseli. Najczęściej wskazują na podnoszenie innowacyjności, rozwój transportu, gospodarkę niskoemisyjną i walkę z wykluczeniem społecznym.
Priorytety samorządów będą więc w dużej mierze odzwierciedlać cele rządu na kolejną unijną siedmiolatkę.
Reklama