Na wtorkowej sesji taniały spółki surowcowe, dzisiaj może być podobnie – mówi Roman Przasnyski, analityk Open Finance. Wczorajsza sytuacja na parkiecie była nerwowa, chociaż zakres wahań wynosił jedynie około 30 pkt. Największe obawy inwestorów budzi rynek surowcowy, szczególnie w kontekście wczorajszych spadków cen kontraktów terminowych na miedź. Nie wróży to najlepiej akcjom KGHM, które po odreagowaniu, trwającym od płowy lutego do pierwszych dni marca, od trzech dni znajdują się pod silną presją. Jej skutkiem jest spadek o 14 proc. oraz zbliżenie się do niedawnego dołka na odległość zaledwie 50 groszy. Nie mamy co liczyć na odwrócenie trendu na rynku surowców. Podobnie jak na uspokojenie nastrojów wokół Ukrainy, czy wsparcie ze strony głównych giełd światowych – dodaje.

Zainteresowanie inwestorów będzie w najbliższym czasie skierowane na istotnych danych, które poznamy w tym tygodniu. Będą one miały istotne znaczenie na notowania spółek na GPW. - W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. obrotów w handlu zagranicznym w styczniu br. zaprezentowane przez GUS – mówi Konrad Ryczko, analityk Domu Maklerskiego BOŚ. – Ponadto na piątek zaplanowana jest publikacja w zakresie inflacji w ujęciu CPI za styczeń. Na szerokim rynku w trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy skupiać się będą na kolejnych doniesieniach z Ukrainy oraz wystąpieniach przedstawicieli EBC. Dodatkowo o godz. 11. poznamy dane dot. produkcji przemysłowej w Strefie Euro za styczeń – dodaje.