W USA zwyżkował także DJIA o 0,46% oraz NASDAQ o 1,64%.

W Kraju Kwitnącej Wiśni zwiększony popyt na akcje wynika z oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych oraz podmiotów gospodarczych. Japońskie firmy spodziewają się inflacji na poziomie 1,5% w przeciągu roku i 1,7% w okresie trzech lat, a więc już niedługo permanentna deflacja powinna się zakończyć i byłoby to bardzo korzystne dla przedsiębiorstw – co zresztą jest głównym celem BoJ. Dodatkowo z ankiety przeprowadzonej także wśród gospodarstwo domowych wynika, że spodziewają się one wzrostu inflacji do 2% w ujęciu rocznym w przeciągu 5 lat. Ankieta była przeprowadzona przez Bank Japonii w okresie 24.02 – 31.03 i została opublikowana dziś w nocy czasu polskiego. Japońskiej giełdzie pomaga także stale słabnący jen.

Z europejskich parkietów najbardziej wyróżnia się giełda włoska, która osiąga już poziomy ostatnio obserwowane w czerwcu 2011 roku. W dodatku perspektywa dla dalszych wzrostów jest nadal widoczna, a kontrakt na FTSE MIB może jeszcze zmierzać do 23700 pkt., gdzie z technicznego punktu widzenia znajduje się zasięg dla odwróconej formacji głowy z ramionami widocznej na wykresie miesięcznym. Obecnie kontrakt znajduje się na poziomie 21700 pkt. Tymczasem WIG20 zwyżkuje obecnie o 0,2% i jest na poziomie 2468 pkt.

Dziś w kalendarzu zaplanowany jest odczyt inflacji producentów w strefie euro oraz finalna publikacja PKB za IV kwartał (godzina 11:00). Natomiast ze Stanów Zjednoczonych oczekujemy na odczyt ilości wniosków o kredyt hipoteczny (godz. 13:00), a następnie pojawi się raport ADP (godz. 14:15), który to będzie kluczowym przez piątkowymi rządowymi publikacjami dotyczącymi amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 16:00 dowiemy się, jak kształtowała się w lutym zmiana ilości w zamówieniach na dobra trwałe, a o 16:30 na zamówienia w przemyśle. Wieczorem jeszcze usłyszymy wypowiedzi szefa FED z Atlanty oraz z St. Louis.

Reklama