Za posiadłość o nazwie "La Fleur de Lys Mansion" zapłacił gotówką. Willa czekała na nabywcę od 2007 roku. Jest najdroższą rezydencją w Los Angeles. Jej powierzchnia mieszkalna wynosi 4 tys. metrów kwadratowych.

Domostwo liczy dwanaście pokoi i 15 łazienek. W zabudowaniach mieści się też sala kinowa, sala balowa, garaż na dziewięć samochodów, sala sportowa, duża pływalnia i korty tenisowe. Wszystko na działce o powierzchni 4 hektarów.

Architekci projektując rezydencję wzorowali się na francuskim zamku Vaux-le-Vicomte położonym w departamencie Seine-et-Marne.