Będą zgrzyty w Radzie Polityki Pieniężnej - ocenia analityk finansowy Paweł Cymcyk. W ujawnionych przez tygodnik "Wprost" nagraniach prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka w nieprzychylny sposób wypowiada się na temat Rady i niektórych jej członków

Analityk finansowy ING TFI Paweł Cymcyk uważa, że atmosfera na najbliższych posiedzeniach Rady będzie nieprzyjemna. Ekspert podkreśla, że nikt nie lubi kiedy publicznie mówi się o nim źle i dotyczy to także ekonomistów zasiadających w Radzie Polityki Pieniężnej.

>>> Czytaj też: Jędrzejak: Rekordowo niska inflacja nad Wisłą

Finansowanie deficytu za wymianę ministra

Reklama

W ujawnionych nagraniach prezes banku centralnego zgadza się na ewentualne finansowanie deficytu państwa przez NBP, a jednym z warunków jest dymisja ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego. Bezpośredni skup obligacji rządowych przez bank centralny umożliwia przygotowywana nowelizacja ustawy o NBP, którą jutro ma zająć się rząd.

Paweł Cymcyk uważa, że zapis nie jest szkodliwy i można go wprowadzić, jednak powinien być zarezerwowany dla sytuacji wyjątkowych. Paweł Cymcyk nie spodziewa się, żeby ujawnione nagranie spowodowało dymisję prezesa NBP Marka Belki.

>>> Czytaj też: Tusk: Nie będzie dymisji Sienkiewicza. Podsłuchy „to próba zamachu stanu”