Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów przyniosło, przede wszystkim, dalszy wzrost wyceny polskiego długu wskazując, iż rynek przygotowuje się na dalsze cięcia stóp procentowych przez RPP. Wczorajsze minima na rentownościach benchmarkowych papierów 10YT wyniosły jedynie 2,691% podczas gdy jeszcze trzy sesje temu oscylowaliśmy bliżej bariery 3,00%. W przypadku rynku walutowego ciężko mówić o bardziej istotnych zmianach, jednak widoczna była reakcja na umocnienie USD, które wystąpiło po publikacji lepszych danych z amerykańskiego rynku pracy. Spowodowało to szybki ruch powrotny na USD/PLN w kierunku 3,30 PLN za USD. W szerszym ujęciu jesteśmy jednak świadkami ustabilizowania wyceny polskiej waluty, chociaż wczorajsza sesja giełdowa w USA oraz Azji (wczorajszo-dzisiejsza) wskazują na możliwy wzrost presji podażowej na bardziej ryzykowne aktywa.

W trakcie dzisiejszego handlu GUS poda dane dot. obrotów w handlu zagranicznym w okresie styczeń-sierpień. Dane te mają niewielkie przełożenie rynkowe, jednak warto bliżej przyjrzeć się dzisiejszemu wskazaniu szukając wskazówek co do stanu eksporterów, polskiej gospodarki oraz wpływu sytuacji na wschodzie. Popołudniu ponadto warto zwrócić uwagę na wystąpienia przedstawicieli FED.

Z rynkowego punktu widzenia obraz techniczny nie uległ wielkiej zmianie. W przypadku EUR/PLN oraz CHF/PLN obserwujemy kontynuację konsolidacji w ok. 2-gr zakresach. W przypadku USD/PLN impuls korekcyjny na parze uległ wygaszeniu i kurs ustabilizował się w zakresie 3,28-3,30 PLN za USD.