Niemiecka kanclerz nazwała to złamaniem podstawowych europejskich zasad. Jednocześnie opowiedziała się za kontynuowaniem dialogu z Rosją.

Przemawiając w Norymberdze podczas zjazdu bawarskiej partii CSU, Merkel mówiła, że jej rząd chce partnerskich relacji z Rosją. Zastrzegła jednak, że trzeba myśleć także o tym, iż podstawowe zasady współistnienia w Europie muszą być przestrzegane, a jedną z nich jest zasada integralności terytorialnej.

Merkel dodała, że złamanie tej zasady jest poważnym naruszeniem powojennego porządku w Europie.

Niemiecka kanclerz podkreślała jednak, że z Rosja trzeba rozmawiać. "Rozmawiano w czasach zimnej wojny i także teraz trzeba rozmawiać, bo istnieje tylko dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu na Ukrainie, inne rozwiązania nie wchodzą grę"- mówiła. Merkel dodawała, że wobec wojen i kryzysów trzeba docenić, iż kraje Unii Europejskiej od lat żyją w pokoju i przyjaźni. Jak przekonywała, to powód do dumy.

Reklama

>>> Czytaj też: Putin wprowadzi wojsko na Ukrainę? "Nie możemy czekać, aż Ukraina będzie uzbrojona"