Kary za brak obowiązkowej polisy komunikacyjnej OC coraz skuteczniej egzekwowane. Odpowiedzialny za to Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w tym roku ściągnął z tego tytułu 40 milionów złotych, wobec 26 milionów rok temu - pisze "Puls Biznesu".

Wiceszefowa instytucji Zdzisława Cwalińska-Weychert powiedziała, że w ostatnich latach Fundusz poprawił efektywność. Oceniła, że dużo daje mu współpraca z ubezpieczycielami - dzięki niej wykrywani są kierowcy, którzy przestali ubezpieczać swój pojazd.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaca odszkodowania za ubezpieczycieli, którzy zbankrutowali. Płaci także za kierowców, którzy powodują wypadki bez ważnej polisy OC. Dlatego też w jego interesie jest ściąganie kar za brak ubezpieczenia. Obecnie to ponad 3 tysiące złotych.
Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".

>>> Czytaj też: Krótko i długoterminowe assistance na zagraniczny wyjazd

Reklama