Modernizacją Leopardów miała zająć się firma pancerna Bumar-Łabędy. Choć MON wciąż ocenia najnowszą ofertę złożoną przez gliwicką firmę, to jednak wiele wskazuje, że będzie ona negatywna. Jak donosi dziennik "Rzeczpospolita", propozycję Bumar-Łabędy krytykują m.in. prezesi firm obronnych zainteresowanych udziałem w modernizacji czołgów.

- Plan jest kiepski, nie sprzyja branży, a zwłaszcza przeniesieniu do Polski niemieckich technologii i powinien zostać odrzucony - mówi "Rzeczpospolitej" szef jednej ze spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Polska już od 10 lat eksploatuje 128 Leopardów 2A4. Modernizacji wymagają przede wszystkim systemy stabilizacji wieży, urządzenia obserwacji dzienno-nocnej oraz agregaty prądotwórcze.

Reklama

Nasz kraj jest jednym z ostatnich użytkowników Leo 2A4, który wciąż nie zdecydował się na niezbędny remont niemieckich czołgów. Modernizację mają już za sobą m.in. Hiszpanie, Szwedzi oraz Kanadyjczycy.

Polska jest jednym z największych użytkowników czołgów Leo w strukturach NATO. W 2013 roku przejęliśmy od Bundeswehry 119 używanych czołgów, w tym 105 w nowszej wersji 2A5.

>>> Czytaj więcej w "Rzeczpospolitej"