Renata Onisk z Deloitte podkreśla, że w 2060 roku sytuacja od jednej czwartej do połowy emerytów będzie nie do pozazdroszczenia, bo ich świadczenia mogą być niższe od poziomu uznawanego za próg ubóstwa.
Renata Onisk dodaje, że aby tego uniknąć warto o emeryturze pomyśleć znacznie wcześniej i samodzielnie odkładać na przyszłość. Nie zmienia to faktu, że wiele osób będzie musiało opóźnić moment przejścia na emeryturę oraz dorabiać do świadczeń wypłacanych przez ZUS.
>>> Czytaj też: Aby wyjść z biedy, bardziej niż pieniądze potrzebna jest wiedza