"Obecnie rozważamy różne źródła finansowania i jednocześnie prowadzimy prace nad przekształceniem firmy w spółkę akcyjną. Giełda to naturalny krok w rozwoju takiej firmy jak nasza i jest jednocześnie optymalnym wyborem, ponieważ oprócz kapitału możemy pozyskać inwestorów, którzy będą wspierać rozwój firmy Zortrax. Dodatkowo dla naszych partnerów nie bez znaczenia będzie fakt, że robią interesy ze spółką notowaną na GPW. W tym momencie mamy środki na finansowanie rozwoju z emisji obligacji oraz z bieżących zysków, ale nie wykluczamy przeprowadzenia IPO jeszcze w tym roku" - powiedział ISBnews Tomasiak.

Dodał, że Zortrax cały czas bardzo dynamicznie rośnie i ma wiele nowych pomysłów na rozwój technologii druku 3D.

"Ostatnio wprowadziliśmy do oferty Z-HIPS i Z-GLASS - dwa nowe filamenty, czyli materiały, z których powstają modele 3D - i pracujemy nad kolejnymi. Planujemy również powiększyć gamę dostępnych urządzeń w sektorze B2B, ale jeszcze za wcześnie, żeby mówić o szczegółach. To, w połączeniu z rosnącą liczbą zamówień sprawia, że cały czas zastanawiamy się nad optymalizacją źródeł finansowania" - wskazał prezes Zortrax.

W zeszłym roku spółka wyemitowała dwie serie obligacji A1 o wartości 1,2 mln zł i A2 o wartości 6 mln zł.

Reklama

"Pieniądze te pozwoliły nam na zwiększenie skali działalności, ale dzięki dodatkowym środkom będziemy w stanie zrealizować kolejny skokowy wzrost. O tym, że Zortrax to dobra inwestycja mogą zaświadczyć obligatariusze, m.in. w styczniu 2015 r. wypłaciliśmy kolejne odsetki dla papierów serii A2" - podsumował Tomasiak.

Zortrax stworzył środowisko kompleksowych rozwiązań w obszarze druku 3D. Spółka z powodzeniem działa na rynkach międzynarodowych, sprzedając swoje produkty w największych krajach europejskich oraz w USA i w Kanadzie.