Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1672 PLN za euro, 3,6547 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,8772 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,349% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie sesje na rynku PLN przebiegały pod znakiem handlu bazującego na doniesieniach z Ukrainy oraz Grecji. W pierwszym przypadku niedużo się zmieniło (poza spodziewaną obniżką ratingu Rosji przez Moody’s do Ba1). Ciekawiej za to prezentuje się drugi z czynników, który warunkował ostatnio nastroje na szerokim rynku – Grecja. W piątek wieczorem udało się osiągnąć wstępne porozumienie przedłużające pomoc finansową o 4-miesiące. Temat nie jest jednak zakończony, gdyż w celu potwierdzenia porozumienia Grecja musi przedstawić listę dokonanych oraz przyszłych reform, która musi zostać zaakceptowana przez UE.

Po tygodniach „stawiania się pod ścianą” osiągnięte porozumienie należy rozpatrywać pozytywnie, co powinno przełożyć się na lepsze nastroje na rynkach. Innym z ciekawych wydarzeń dot. PLN jest weekendowa wypowiedz Ministra Finansów, który podczas konferencji w Lancaster zwrócił uwagę, iż różnice w stopach procentowych mogą doprowadzić do umocnienia złotego, co z kolei podtrzyma presję deflacyjną w Polsce. Dodatkowo Szczurek potwierdził ostatnie słowa, iż wedle założeń budżetowych złoty jest obecnie „niedowartościowany”.

Warto bliżej przyjrzeć się pierwszej tezie, gdyż najwyraźniej bazuje ona na założeniu, iż wraz z uruchomieniem programu QE w wykonaniu EBC kapitał w Strefie Euro zacznie poszukiwać aktywów o wyższych stopach procentowych. Warto jednak pamiętać, iż bazowym celem, który przyświeca M. Draghiemu jest walka z deflacją w Strefie Euro, a obniżone wskaźniki inflacyjne w Polsce mają swoje źródło w czynnikach zewnętrznych.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Ponadto cały bieżący tydzień nie przyniesie ważniejszych wskazań fundamentalnych – dopiero w piątek poznamy dane GUS dot. PKB w IV 2014r. (szacunek wstępny). Będzie to jednak jedynie kolejne uszczegółowienie wcześniejszych publikacji stąd najprawdopodobniej nie spotka się z wyraźnym zainteresowaniem rynków. Na szerokim rynku warto dzisiaj zwrócić uwagę na odczyt niemieckiego indeksu IFO.

Z rynkowego punktu widzenia układ techniczny na PLN nie uległ większym zmianom – kurs CHF/PLN porusza się w ramach trendu spadkowego, choć okolice 3,9 wyraźnie wyhamowały dynamikę ruchu. EUR/PLN oscyluje powyżej wsparć na 4,15-4,16 PLN, natomiast USD/PLN porusza w zakresie 3,6525 – 3,70 USD/PLN. Pozytywne informacje dot. negocjacji z Grecją mogą pomóc PLN poprzez podbicie kwotowań eurodolara, jednak należy pamiętać, iż zbliżamy się również do marcowego posiedzenia RPP, gdzie najprawdopodobniej będziemy świadkami obniżek stóp procentowych (25-50pb.).