Będziemy musieli zastanowić się nad powrotem naszych przedstawicieli do zarządu PZU, zwłaszcza że realizacja nowej strategii wymaga wzmocnienia obecnego zarządu - powiedział Michał Nastula, prezes Eureko Polska, po wczorajszym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu PZU.
4 listopada połączone rady nadzorcze PZU i PZU Życie poznają szczegóły realizacji strategii PZU na lata 2009-2011.
Deklaracja Nastuli jest o tyle zaskakująca, że do tej pory Holendrzy uzależniali powrót swoich dwóch przedstawicieli do zarządu spółki od uzyskania absolutoriów za działalność w 2006 roku przez członków zarządu kierowanego przez Cezarego Stypułkowskiego.
Tymczasem wczorajsze nadzwyczajne walne zgromadzenie, zwołane głównie dla rozpatrzenia tej kwestii, w ogóle się nią nie zajęło. Głosami Skarbu Państwa zdjęto ten punkt z porządku obrad.
Reklama
- Potrzebujemy więcej czasu na wyjaśnienie niektórych wątpliwości - mówi Maciej Wewiór, rzecznik ministra skarbu.
Nie wyznaczono jednak konkretnego terminu następnego walnego, które mogłoby się tą sprawą zająć.
- Brak uchwały w sprawie absolutoriów utrudnia nam działania prawne w obronie swoich racji - mówi Cezary Stypułkowski, były prezes PZU w latach 2003-2006.
W tej sytuacji nie ma bowiem czego zaskarżać, jak to udało się w przypadku podjętych uchwał o nieudzieleniu absolutoriów za 2005 rok. To komplikuje postępowanie przed sądem.
Sprawa absolutoriów miała być barometrem relacji między Eureko a resortem skarbu. W tym kontekście można zakładać, że nie są one najlepsze, bo wygląda na to, że bankom inwestycyjnym, które miały wypracować propozycje rozwiązania sporu do końca września, nie udało się to.
- W tej chwili nie prowadzimy żadnych, ani pośrednich, ani bezpośrednich rozmów z resortem skarbu w sprawie rozwiązania sporu - mówi Michał Nastula.
Dodaje, że z rozmów banków nie wyniknęło nic, co byłoby podstawą do ponownego podjęcia negocjacji.
Ministerstwo Skarbu ujmuje to inaczej.
- W związku z problemami Lehman Brothers nie dostaliśmy jeszcze żadnej informacji o wynikach prac banków inwestycyjnych - mówi Maciej Wewiór.
Równolegle Trybunał Arbitrażowy pracuje nad rozstrzygnięciem, jakie odszkodowanie należy się Eureko w związku z opóźnieniami w prywatyzacji PZU.
Marcin Jaworski, dziennikarz działu Biznes Gazety Prawnej