Zwycięzcą niechlubnego rankingu będzie w nadchodzącym roku Wenezuela. PKB tego bazującego na produkcji ropy kraju zmniejszy się o 3,3 proc. – wynika z analizy przeprowadzonej dla 93 krajów przez Bloomberga. Tuż za nią znajdą się obciążona śmieciowymi ratingami Brazylia (minus 2,5 proc.), zmagająca się z długiem Grecja (minus 1,8 proc.) oraz opustoszała z towarów Rosja (minus 0,5 proc.). Pod kreską znajdzie się jeszcze Ekwador (minus 0,5 proc.).

Wśród krajów, które pojawiły się w niechlubnym zestawieniu znalazł się w poprzednim roku nieoczekiwanie Tajwan. Jego PKB spadł dramatycznie z 4 proc. (w pierwszym kwartale 2015) do minus 0,6 proc. (w trzecim kwartale), co miało związek ze spowolnieniem eksportu do Chin.

Analitycy Bloomberga ocenili też proc. prawdopodobieństwo tego, czy dany kraj wpadnie w nadchodzących 12 miesiącach w recesję. Które kraje są najbardziej podatne na zaskakujące gospodarcze ciosy? Ich zdaniem to Brazylia ma na to największe szanse (75-proc. prawdopodobieństwo). Niewiele lepiej ocenia się gospodarcze szanse Rosji (65 proc.) oraz Argentyny i Ukrainy (60 proc.).

Zdecydowana większość przebadanych krajów wykaże jednak w 2016 roku poprawę. Najbardziej spektakularna stanie się udziałem azjatyckich państw: PKB Indii wzrośnie o 7,4 proc., Wietnamu i Bangladeszu o 6,6 proc., natomiast Chin o 6,5 proc. Najlepszy wynik w Afryce uzyska Kenia (6,1 proc.) oraz Uganda (5,6 proc.), w Ameryce Południowej Boliwia i Paragwaj (3,9 proc.). W Europie prym będą wiodły Rumunia (3,8 proc.) oraz Polska (3,5 proc.). Specjaliści pomimo tego nie wykluczają w naszym kraju nagłych zawirować, dają nam bowiem 5-proc. szanse na recesję.

Reklama

Bloomberg zauważa, że nieciekawie wygląda sytuacja Grecji. Jak bowiem przy prognozowanym spadku PKB o 1,8 proc. myśleć o spłacie długu wobec wierzycieli? Do gospodarczych problemów dochodzi jeszcze problem szturmujących jej granicę migrantów.

Z głębokiej recesji z 2015 roku nie uda też wydostać się Rosji. Dużo zależeć będzie na pewno od decyzji Zachodu ws. sankcji oraz cen ropy, która odpowiada za 40 proc. budżetowych dochodów państwa.

>>> Polecamy: Nad światem zbierają się czarne chmury. Nadchodzi kryzys?