"Bardzo docenił fakt, w jaki sposób opinia Komisji Weneckiej została potraktowana, tzn. że została przekazana do Sejmu, wskazał, że to dokładnie idzie po linii rekomendacji" - tak Stępkowski relacjonował opinię Jaglanda. "Ta decyzja konweniuje z rekomendacjami Komisji Weneckiej, doceniał, że w ten proces będą zaangażowani zarówno politycy, jak i eksperci" - dodał wiceszef MSZ.

Pytany, czy sekretarz generalny Rady Europy pytał o publikację wyroku TK, Stępkowski odparł: "nie, ten wątek się nie pojawił podczas rozmów". "Trzeba pamiętać, że żeby opublikować wyrok, najpierw musi być wyrok. Wyrok zapada w wyniku zaistniałych, bardzo określonych przesłanek proceduralnych, tak że tutaj problem sytuuje się na zupełnie innej płaszczyźnie" - dodał.

Dziennikarze pytali też, czy Jagland nalegał na stronę polską, by ta wdrożyła rekomendację opinii Komisji Weneckiej. "Trudno tę wymianę zdań potraktować jako rekomendację, dominowało takie poczucie satysfakcji, jeśli chodzi o otwartość strony polskiej w sposobie potraktowania opinii Komisji Weneckiej" - powiedział.

Po spotkaniu w MSZ, Jagland pojechał do Sejmu na spotkanie z marszałkiem Markiem Kuchcińskim. (PAP)

Reklama

(planujemy kontynuację tematu)