Kontrakt na dyskietki to być może kuriozum dekady. Zwłaszcza że zawarł go ZUS, jeden z najpotężniejszych urzędów w kraju, który co roku obraca kwotą 130 mld zł - to prawie połowa dochodów budżetowych państwa.

Zawartość 130 tys. dyskietek (o pojemności 1,44 Mb) zmieściłaby się na jednym twardym dysku. Taki dysk kosztowałby 200 zł. Tymczasem za ponad sto tysięcy dyskietek dla ZUS podatnicy zapłacą ok. 100 tys. zł – pisze „Gazeta Wyborcza”, która swój tekst zatytułowała „Zakład Użytkowania Staroci”.