Z analizy kalkulacji wykonanych w porównywarce OC/AC mfind.pl wynika, że jeszcze w styczniu tego roku za obowiązkowe ubezpieczenie kierowcy płacili średnio 644 zł, a we wrześniu kwota ta urosła do 957 zł! Trend potwierdzają sami ubezpieczyciele, a na ostatniej konferencji Grupy PZU członek zarządu spółki Roger Hodgkiss poinformował, że towarzystwo podniosło ceny, aby “dostosować ceny do ryzyka”.

Jak w czasach drastycznych podwyżek cen OC nie przepłacać za ubezpieczenie?

1. Właściwy moment zakupu polisy

Eksperci polecają porównanie ofert i zakup polisy już na 2 tygodnie przed końcem ubezpieczenia – wtedy ceny są najbardziej korzystne. Dlaczego? Ubezpieczyciele wiedzą, że kierowcy, których goni czas i muszą jak najszybciej ubezpieczyć auto, zgodzą się na cenę 100-200 zł wyższą. Nie warto być jednak przesadnie przezornym. Szukając oferty na ponad 30 dni przed końcem ubezpieczenia, raczej nie uzyskamy korzystnej ceny. Towarzystwa proponują wtedy droższe OC, by zabezpieczyć się przed ryzykiem ewentualnych szkód kierowcy.

Reklama

2. Porównanie ofert towarzystw

W styczniu tego roku pechowy kierowca z Warszawy, który nie porównałby ofert OC, mógłby zapłacić nawet 712 zł więcej niż powinien (różnica między najtańszym i najdroższym ubezpieczycielem)! Klienci powinni pamiętać, że każde ubezpieczenie OC ma ustawowo dokładnie taki sam zakres i przy jego wyborze należy kierować się tylko ceną. Porównanie ofert np. w kalkulatorze OC/AC, to najłatwiejszy, a jednocześnie najlepszy sposób na oszczędność.

3. Jednorazowa płatność kartą

Ubezpieczyciele preferują kierowców, którzy płacą za ubezpieczenie w jednej racie, kartą kredytową lub debetową z możliwością płatności online. Rozbicie opłaty na dwie raty to OC droższe o około 15%, a kolejne raty to składka wyższa o nawet 30%. Za płatność kartą możemy uzyskać 4-5-procentowy rabat.

4. Zakupy pakietowe

Zakup polisy warto planować z wyprzedzeniem i odpowiednio wcześnie podjąć decyzję, jakich produktów będziemy potrzebować. Niektórzy kierowcy popełniają błąd i najpierw kupują tylko ubezpieczenie OC, a później jeszcze autocasco, assistance czy NNW. Eksperci mfind podkreślają, że np. za pakiet OC + AC zapłacimy nawet 10% mniej niż gdybyśmy kupowali te polisy osobno.

5. Dopisanie do dowodu rejestracyjnego współwłaściciela ze zniżkami

Wykorzystanie zniżek bardziej doświadczonego, bezszkodowego kierowcy, to doskonały sposób na oszczędność, szczególnie dla młodszych uczestników ruchu, którzy muszą liczyć się ze zwyżkami za wiek i nie posiadają dłuższej historii ubezpieczeniowej. Przy wyliczaniu składki OC ubezpieczyciel weźmie pod uwagę ulgi starszego członka rodziny czy znajomego. Eksperci przypominają, że w takiej sytuacji młodemu kierowcy naliczają się zniżki za lata bezszkodowej jazdy, ale w przypadku kolizji zwyżki dotkną również współwłaściciela auta.