Strata operacyjna wyniosła 150,52 mln zł wobec 168,54 mln zł zysku rok wcześniej.

"Kilka dni temu obchodziliśmy 11 rocznicę pierwszego lotu Enter Air i mamy nadzieję, że ogłoszenie wyników za 2020 rok to ostatni akcent nawiązujący do najtrudniejszego okresu w branży lotniczej odkąd jesteśmy na rynku. Ponieśliśmy istotne straty, ale nasz model biznesowy po raz kolejny udowodnił dużą odporność na nieprzewidziane sytuacje. Szybko podjęliśmy działania optymalizacyjne i funkcjonowaliśmy na tyle, na ile to było możliwe realizując mniej więcej 30% operacji co rok wcześniej. Był to wynik prawie dwukrotnie lepszy od większości linii lotniczych w Europie, ale muszę przyznać, że kosztowało nas to bardzo dużo wysiłku i wymagało elastyczności" - powiedział członek zarządu Grzegorz Polaniecki, cytowany w komunikacie poświęconym wynikom.

Reklama

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 470,53 mln zł w 2020 r. wobec 1 614,66 mln zł rok wcześniej.

"Enter Air, największa polska prywatna linia lotnicza miała w 2020 r. 470 mln zł przychodów, czyli o 70,9% mniej od 1 614,7 mln zł osiągniętych w 2019 r. Działalność grupy i funkcjonowanie całego rynku lotniczego utrudnione przez pandemię COVID-19 i liczne ograniczenia w turystycznych destynacjach co przełożyło się na istotny spadek przychodów i osłabienie wyników w skali całego roku. Z uwagi na występujące od marca 2020 r. ograniczenia w podróżach spółka realizowała około 30% programu handlowego z 2019 r." - czytamy dalej.

Najtrudniejszym okresem dla branży lotniczej był II kw. 2020 r., w którym spółka wykonywała jedynie rejsy za granicą, na zlecenie instytucji i rządów różnych państw. Wznowienie działalności w ograniczonym zakresie nastąpiło na początku III kw. 2020 r. Enter Air pomimo relatywnie stabilnej sytuacji pandemicznej w sezonie wakacyjnym wykonywał jedynie część programu handlowego, z uwagi na ograniczenia w podróżach do wybranych państw i decyzje klientów o rezygnacji bądź odłożeniu podróżowania na kolejne miesiące. W IV kw. 2020 r. podobnie jak w II kw. 2020 r. działalność spółki ponownie była istotnie ograniczona, przypomniano.

"Wolimy jednak patrzeć w przyszłość, a nie oglądać się za siebie. Optymistycznie patrzymy na nadchodzący sezon letni. Dużo wskazuje na to, że dzięki intensyfikacji szczepień i wprowadzonym procedurom bezpieczeństwa w miejscowościach turystycznych tegoroczne wakacje będą już wyglądały normalnie, a jeśli tak będzie to chętnych na zagraniczne wyjazdy nie zabraknie. Cały czas rozmawiamy z touroperatorami i wiemy, że zainteresowanie ze strony klientów jest duże. Jesteśmy gotowi na sezon. Nasze maszyny regularnie latają, dwa kolejne samoloty powinny przyjść do nas przed sezonem, niedawno wróciły też dwa MAX-y, do których mamy duże zaufanie i dzięki którym możemy zoptymalizować loty do najdalszych destynacji" - dodał Polaniecki.

W lutym 2021 r. Enter Air otrzymał wsparcie w ramach rządowego programu Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm w formie pożyczki płynnościowej w kwocie 287 mln zł.

Na koniec 2020 r. grupa miała 78,8 mln zł środków pieniężnych, podano także.

Aktualnie flota Enter Air składa się z 22 samolotów Boeing 737-800 oraz dwóch Boeingów 737 MAX 8. W 2020 r. spółka zawarła porozumienie z Boeingiem, w którym poza kwestiami odszkodowania ustaliła harmonogram dostaw samolotów i zwiększyła dotychczasowe zamówienie na samoloty Boeing 737 MAX 8.

W ujęciu jednostkowym zysk netto w 2020 r. wyniósł 6,49 mln zł wobec 25,89 mln zł zysku rok wcześniej.

Enter Air jest największą prywatną linią lotniczą działającą w Polsce. Linia przewiozła w Polsce w 2019 r. 2,5 mln pasażerów. Jest notowana na GPW od 2015 roku.

(ISBnews)