"Wysokie marże petrochemiczne powinny utrzymać się do końca obecnego roku i mamy nadzieję, że podobnie będzie również w roku 2022. To się wiąże z przerwaniem łańcuchów dostaw w wyniku pandemii koronawirusa, podczas gdy popyt na produkty petrochemiczne stale rośnie, bo jest bardzo silnie skorelowany ze wzrostem PKB" - powiedział Czyżewski w rozmowie z ISBnews podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) w Katowicach.

Modelowa marża petrochemiczna PKN Orlen utrzymuje się na rekordowych poziomach w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. W marcu br. było to 1 232 euro za tonę, historyczny rekord osiągnięty został w maju, kiedy wskaźnik ten wyniósł 1 492 euro za tonę, a do sierpnia marża petrochemiczna nie spadła poniżej poziomu 1 300 euro za tonę.

"Jeśli chodzi o marże rafineryjne, w ostatnich miesiącach sytuacja również się poprawiła i mamy nadzieję, że te poziomy się utrzymają w kolejnych miesiącach, chociaż o marży rzędu 10 USD na baryłce i więcej raczej możemy już zapomnieć, bo w Europie nadal ciąży nam nadwyżka mocy produkcyjnych" - dodał Czyżewski.

W jego ocenie, na rynku ropy naftowej ceny również powinny się stabilizować w najbliższych miesiącach, a w średniej perspektywie można się spodziewać spadku notowań do około 65 USD za baryłkę do końca 2022 roku.

Reklama

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 86,2 mld zł w 2020 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.