W pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku PKO Bank Polski osiągnął skonsolidowany zysk netto na poziomie 4,395 mld zł, co oznacza wzrost o 115 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. – Przede wszystkim cieszymy się z przyrostu liczby klientów, rok do roku o ponad 230 tys. Przekraczamy obecnie 12 milionów klientów ramach Grupy PKO Banku Polskiego. To zaufanie, które budujemy w relacjach z klientem przełożyło się w I półroczu na dynamiczny wzrost wolumenów, zarówno kredytów, jak i depozytów we wszystkich liniach biznesowych a w szczególności w części detalicznej, gdzie wolumen kredytów wzrósł nam o ponad 14 proc. – mówi Szymon Midera.
– Umocniliśmy pozycję w obszarze kredytów konsumpcyjnych, zwiększając udział rynkowy do blisko 19 proc., utrzymaliśmy i wzmacniamy pozycję rynkową w obszarze kredytów hipotecznych, mamy ponad 25 proc. udziału w nowej sprzedaży – dodaje prezes i ocenia, że bank ma nadal gigantyczny potencjał wzrostu w obszarze kredytowym.
Zwraca również uwagę na fundusze inwestycyjne. – Przekroczyliśmy w naszym PKO TFI 50 mld zł aktywów i zebraliśmy w I połowie tego roku około 30 proc. nowej sprzedaży – zaznacza.
Jeśli idzie ściśle o wynik finansowy, Szymon Midera wskazuje na blisko 20-proc. ROE, czyli wskaźnik rentowności kapitału własnego i fakt, że bez zdarzeń jednorazowych związanych z odpisami na portfel frankowy czy wakacjami kredytowymi, zysk netto ukształtowałby się na poziomie 6,8 mld zł. – Utrzymaliśmy marżę odsetkową, pokazaliśmy wysoką efektywność kosztową trzymając ryzyko kredytowe absolutnie pod kontrolą – wylicza.
JPO