Ponad 1,7 mln zł otrzymała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Olsztynie na ochronę upraw i zwierząt hodowlanych przed skutkami poczynań wilków i bobrów. Projekt będzie realizowany do końca 2021 r. - poinformował rzecznik NFOŚiGW Sławomir Kmiecik.

Oba te gatunki potrafią być niebezpieczne i uciążliwe dla lokalnej gospodarki, ale znajdują się pod prawną ochroną.

Jak zauważa rzecznik NFOŚiGW, radykalnym działaniem ochronno-profilaktycznym wobec uciążliwej i szkodliwej aktywności wilków i bobrów jest wydawanie specjalnych zezwoleń na prowadzenie odstrzału tych zwierząt. Można jednak stosować metody znacznie mniej inwazyjne i bardziej humanitarne, polegające na wyposażaniu rolników i hodowców zwierząt w specjalne zabezpieczenia.

Jak pokazują statystyki, odszkodowania za straty spowodowane przez dzikie zwierzęta stale rosną. Dotyczy to także coraz liczniejszych ataków wilków na zwierzęta hodowlane. Do niedawna widywano w Polsce jedynie samotne osobniki, teraz pojawiają się już całe watahy wilków. Stada tych zwierząt polują grupowo, w sposób skoordynowany. Nie boją się wtedy atakować większych zwierząt hodowlanych, a nawet ich skupisk. Jedna wataha może funkcjonować na terytorium do 1000 km kw. W ciągu doby wilk jest w stanie pokonać dystans do kilkudziesięciu kilometrów, w razie potrzeby także dość dobrze pływa.

Z kolei bóbr (krajowa populacja wynosi około 100 tys. osobników) jako ziemnowodny gryzoń żeruje w licznych miejscach w Polsce. Jego waga dochodzi do 29 kg, a żyje do 30 lat. Wiedzie najczęściej nocny tryb życia. Świetnie pływa, a pod wodą bez przerwy może przebywać nawet 15 minut. Bóbr przystosowuje otoczenie środowiskowe do własnych potrzeb. Dzięki wyjątkowo silnym zębom, tzw. siekaczom, potrafi ścinać grube drzewa nawet o średnicy do 1 m. Bobry budują tamy i żeremia, co powoduje liczne szkody terenowe i poważne straty. Rolnicy i leśnicy alarmują, że działania bobrów powodują podtopienia, a nawet powodzie, które niszczą uprawy.

Reklama

W celu przeciwdziałania szkodom powodowanym przez wilki, olsztyńska RDOŚ planuje wykonanie ogrodzeń trwałych (z siatki) i półtrwałych (fladry, pastuchy elektryczne) wokół pastwisk i zagród, w których są trzymane zwierzęta. Hodowcom dużych stad owiec zostanie przekazanych ok. 15 owczarków podhalańskich, które będą doglądały stada i odstraszały wilki.

Przewidziano również wykonanie zabezpieczeń przed szkodami powodowanymi przez bobry, m.in. zainstalowanie urządzeń wbudowanych w tamę, które umożliwią odprowadzanie nadmiaru wody oraz regulowanie jej poziomu w rowach melioracyjnych i rzekach. Pozwoli to osiągnąć kompromis pomiędzy koniecznością żerowania bobrów a możliwością prawidłowego użytkowania rolniczego gruntów.

RDOŚ w Olsztynie w 2018 r. wypłacił ok. 6 mln zł odszkodowań z tytułu zniszczeń wyrządzanych przez dzikie zwierzęta.

>>> Czytaj też: Protesty przeciwko budowie ekspresówki przez Mazury i Podlasie. "Zniszczy dolinę Biebrzy" [MAPA]