Niemal trzy miesiące temu opisywaliśmy sytuację firm pracujących dla państwowych operatorów sieci dystrybucyjnych oraz Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Apelują one o waloryzację wynagrodzeń kontraktów z powodu wzrostu kosztów – wpierw na skutek pandemicznych zawirowań w gospodarce, a następnie rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Oczywiście inflacja daje się we znaki wszystkim segmentom rynku budowlanego, ale ten jest dosyć specyficzny z uwagi na wyspecjalizowane grono podmiotów. Nie jest ono tak obszerne jak chociażby w przypadku budownictwa drogowego czy mieszkaniowego.

Jednocześnie skala wyzwań związanych z modernizacją i rozwojem sieci jest trudna do wyobrażenia – od zwiększenia możliwości przyłączania odnawialnych źródeł energii zaczynając, a na skablowaniu linii średniego napięcia kończąc. Dystrybucja, według branżowych szacunków, tylko do 2030 r. wymaga inwestycji wartych co najmniej 100 mld zł. Natomiast 10-letni plan rozwoju PSE zakłada inwestycje warte 32 mld zł.

Plan skablowania sieci zaginął w akcji

Reklama

Zarówno ten plan, jak i szacunki były publikowane niedługo po napaści Rosji na Ukrainę. Wojna trwa już ponad pół roku, a inflacja wciąż się rozpędza i trudno nawet snuć prognozy, kiedy wyhamuje. Dlatego wskazane w poprzednim akapicie kwoty będą bez wątpienia wymagać urealnienia.

Bez ogromnych pieniędzy Polska koniecznych inwestycji w sieci nie zrealizuje. Jednak równie istotny, aby móc tego dokonać, jest także odpowiedni potencjał wykonawczy. A ten obecny nie dość, że jest ograniczony, to w obecnych realiach nie ma warunków do tego, aby się rozwijać i zwiększać skalę działalności.

Regulaminy, aneksy i wyrazy zrozumienia

W czerwcu portal WysokieNapiecie.pl opisywał list przedstawicieli dwunastu firm wykonawczych, w którym prosili oni zarząd Enei Operator o pilne spotkanie w związku z „drastycznym wzrostem cen”. List ten był datowany na końcówkę kwietnia.

Z naszych informacji wynika, że sygnatariusze listu nie doczekali się odpowiedzi na swoje pismo. Jak usłyszeliśmy od jednego z menedżerów, na niższych szczeblach energetycznej spółki w stosunku do wykonawców są formułowane wyrazy zrozumienia, ale to jednak od „centrali” wszystko zależy.

Czy spółki chcą wypracować rozwiązania, które zapewnią ciągłość realizacji kontraktów? Co ze specustawą? Jaka jest wartość inwestycji energetyczno-przemysłowych w Polsce? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Tomasz Elżbieciak, WysokieNapiecie.pl