Wiceszef MKiŚ podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych wskazał, że resort klimatu i środowiska przygotował propozycję legislacyjną usprawnienia procesu inwestycyjnego w zakresie energetyki jądrowej, "która dotyczy nie tylko dużych inwestycji z programu krajowego, ale też inwestycji prywatnych i inwestycji w SMR-y".

"Rola energetyki jądrowej może być większa, niż zakładaliśmy dotychczas w polityce energetycznej" - zaznaczył Adam Guibourgé-Czetwertyński. Zwrócił uwagę, że zainteresowanie polskich firm przemysłowych rozwojem projektów SMR-owych "może się przyczynić do szybszej modernizacji naszej energetyki".

Dlatego, jak mówił, "przedstawiliśmy taką propozycję legislacyjną, która usprawni proces inwestycyjny, ułatwi (przeprowadzenie inwestycji - PAP) inwestorom prywatnym, dając im większą pewność co do procedowanej inwestycji, np. poprzez wydawanie decyzji zasadniczej na samym początku procesu".

Wiceminister wskazał, że nacisk postawiony jest też na rozwój całego sektora gospodarczego w Polsce. "Mamy już zidentyfikowane w ministerstwie firmy, które uczestniczyły bądź mają potencjał, żeby wziąć udział w projektach jądrowych" - powiedział.

Reklama

Guibourgé-Czetwertyński dodał, że chodzi o prawie 80 firm, które już uczestniczyły w różnych projektach jądrowych na świecie i niemal 200, które taki potencjał mają. Jak stwierdził, kluczowe jest to, by realizacja projektów jądrowych była korzystna dla polskiej gospodarki.

"Szacujemy, że dla pierwszego projektu jądrowego ok. 40 proc. wartości będzie realizowane z udziałem polskiego przemysłu, ale ten udział będzie wzrastać przy kolejnych blokach nawet do 70 proc." - podkreślił.

Wiceszef MKiŚ dodał, że w resorcie trwają prace, które mają mobilizować firmy do udziału w przedsięwzięciach jądrowych. Celem jest "tworzenie dla nich miejsca w łańcuchu dostaw dla realizacji tych projektów w Polsce i nie tylko". "Widzimy, że wiele krajów regionu jest zainteresowanych rozwojem energetyki jądrowej - czy to w postaci dużych bloków, czy SMR-ów. To jest kolejny potencjał dla naszych firm" - ocenił.

Oferty budowy elektrowni jądrowych w ramach Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) złożyły amerykańskie przedsiębiorstwo Westinghouse, francuskie EDF i koreańskie KHNP. Na początku listopada br. Rada Ministrów przyjęła uchwałę, w której wskazano, że pierwsza elektrownia ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse.

Wcześniej w Seulu spółki ZE PAK, PGE i KHNP podpisały list intencyjny ws. opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni w oparciu o koreańską technologię. Według przedstawicieli rządu jest to projekt niezależny od PPEJ.

Zgodnie z deklaracjami premiera Morawieckiego rząd sygnalizuje gotowość do trzeciego projektu, którego dokładna lokalizacja "zostanie wybrana w najbliższych miesiącach, kwartałach". Wicepremier Sasin deklarował z kolei, że partner do tego ostatniego projektu dopiero zostanie wybrany.(PAP)

autorka: Magdalena Jarco