Szefowa resortu klimatu i środowiska na antenie Polsat News pytana o spadające ceny gazu zwróciła uwagę, że wynika to m.in z łagodnej zimy, wypełnionych magazynów gazu w Europie i spadającej konsumpcji w przemyśle.

"To jest naturalna reakcja rynku, podaż-popyt i obniżanie cen. Tylko to jest obniżenie czasowe. Kiedy znowu wejdziemy w czas napełniania magazynów, te ceny - nie chcę powiedzieć, że wrócą (do poziomów sprzed roku - PAP) - ale na pewno będą wyższe niż dzisiaj" - powiedziała Anna Moskwa.

Przypomniała, że kiedy w lipcu, sierpniu i we wrześniu 2022 r. magazyny były napełniane, ceny gazu wzrosły nawet do 350 euro za MWh.

Reklama

Minister przypomniała, że w związku z niestabilną sytuacją na rynku i wysokimi cenami gazu, rząd wprowadził zamrożenie cen tego surowca dla gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych.

Dodała, że PGNiG Obrót Detaliczny obniżył o 19 proc. celę gazu dla małych i średnich przedsiębiorstw (obniżka 150 zł na MWh). Przygotowano także ofertę dla ciepłowni. To rozwiązanie w 2023 r. ma zagwarantować wytwórcom ciepła gaz po maksymalnej cenie 400 zł za MWh.

Autor: Michał Boroń