Specjaliści od efektywności energetycznej zapewniają, że w każdej firmie są w stanie zmniejszyć zużycie energii. Zainteresowanie tego typu usługami jeszcze nigdy nie było tak duże, a okres zwrotu inwestycji skraca się wraz ze wzrostem cen energii. Rząd też zapowiedział, że ograniczy r energii dla małych i średnich przedsiębiorstw i dał zachęty w przypadku zmniejszenia zużycia o co najmniej 10 proc. Motywacja oszczędzania energii jest więc duża, ale też jest przeszkoda w dokonywaniu znaczących inwestycji – podrożał dostęp do kapitału. Przedsiębiorcy analizują, co mogą zrobić najtańszym kosztem, by na tym maksymalnie zyskać.

– Zainteresowanie usługami Energy Efficiency Management wzrosło w ostatnich miesiącach o kilkaset procent. Zapytania o zakres usługi, a także o termin, koszt realizacji i możliwe do osiągnięcia rezultaty płyną z różnych obszarów: retail (sklepy odzieżowe, spożywcze), przemysł paliwowy, magazyny, uczelnie wyższe, sklepy wielkopowierzchniowe – mówi Sławomir Halbryt, prezes firmy Sescom, która działa w obszarze technicznego zarządzania procesami Facility Management.

Ale ocenia, że gotowość klientów do zakupu i wdrażania usługi Energy Efficiency Management (EEM) jest zróżnicowana. – Niektórzy podchodzą ostrożnie, rozpoczynając EEM od wdrażania działań niskobudżetowych lub niskoinwestycyjnych, jak poprawa wewnętrznych procesów, wdrażanie procedur, budowanie świadomości wśród pracowników obiektów, telemetria. Są natomiast też podmioty gotowe do poniesienia większych inwestycji – modernizacje, odnawialne źródła energii – po to, aby w oszacowanym przedziale czasu wypracować wymierne oszczędności w zużyciu mediów – dodaje Sławomir Halbryt.

Układy napędowe pożerają energię

Reklama

Przemysł zużywa ok. 50 TWh energii elektrycznej i według dr Jacka Szymczyka z Politechniki Warszawskiej, to zużycie można zmniejszyć o 20 – 30 proc.

Jak ocenia firma DB Energy, wyspecjalizowana w usługach efektywności energetycznej dla przemysłu, układy napędowe to jedne z najbardziej energochłonnych instalacji przemysłowych. Odpowiadają za przeszło 70 proc. zużycia energii elektrycznej w zakładach przemysłowych, a większość pomp i wentylatorów w zakładach nie osiąga swoich parametrów znamionowych. Średnia sprawność nowego wentylatora lub pompy z układem napędowym wynosi do 80 proc., natomiast stare urządzenia z trudem osiągały poziom 60 proc., a kilkukrotne naprawy i zmiany parametrów instalacji odbiorczej potrafią ograniczyć sprawność pracy takich urządzeń nawet do 40 proc. – ocenia DB Energy. Firma ocenia, że modernizacja może obniżyć zużycie energii elektrycznej od razu po uruchomieniu, a zwrotu nakładów można się spodziewać już po roku użytkowania.

Jakie są najczęściej stosowane rozwiązania? Czy inwestycje gazowe to dobre rozwiązanie? Czym są i dlaczego białe certyfikaty stały się popularne? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl