Akcja serwisowa dotyczy wybranych pojazdów z roczników 2015–2019. Na liście znalazły się Lincoln MKC, Lincoln Navigator, Mustang, F-250, F-350, F-450, F-550, Expedition, Edge, Transit, Transit Connect, Econoline i Ranger, poinformowała NHTSA. Tym razem zawiodła kamera cofania, która z powodu usterki pokazuje zniekształcony lub pusty obraz.

Amerykański organ nadzoru bezpieczeństwa motoryzacji podał, że przegląd i wymieniana kamery samochodowej ma zostać wykonana bezpłatnie.

Lista awarii Forda jest coraz dłuższa

Najnowsza akacja serwisowa to nie pierwszy przypadek w tym roku, gdy Ford wzywa tysiące samochodów do serwisu.

Niedawno z powodu wycieku płynu hamulcowego do serwisu musiało stawić się około 500 tys. pojazdów. Równolegle firma prowadzi też dwie odrębne akcje serwisowe, które dotyczą łącznie ponda 300 tys. aut. Ponad 213 tys. pojazdów wezwano do warsztatu z powodu wadliwych świateł tylnych, a 100 900 pojazdów wycofani z ruchu, z powodu ryzyka rozerwania poduszki powietrznej w momencie jej otwarcia.

Ale to nie koniec listy awarii. Ford ogłosił akcję serwisową dla 355 tys. pick-upów, w których pojawił się problem z wyświetlaczem na desce rozdzielczej.

W lipcu amerykański producent dwukrotnie wzywał kierowców do przyjazdu do warsztatu. Jedna z akcji dotyczyła 694 271 samochodów typu crossover SUV, które zagrożone były wyciekiem paliwa, z powodu wadliwych wtryskiwaczy.

Druga masowa akcja dotyczyła ryzyka awarii pompy paliwa niskiego ciśnienia w 850 318 pojazdach niektórych modeli Lincoln Aviator, ciężarówek F-150 i Mustang.

Wcześniej ramach dwóch akcji serwisowych Ford wezwał do warsztatu łącznie ponad 148 tys. pojazdów. Pierwsza z usterek dotyczyła wycieku płynu z układu hamulcowego w 123 611 pojazdach. Druga usterka dotyczy modułu sterowania układem napędowym (PCM). W tym przypadku Ford wycofał 24 655 egzemplarzy modelu Explorer z roku modelowego 2025.

Źródło: Reuters