Dodał, że według wstępnych szacunków przewiduje się zmniejszenie powierzchni uprawy rzepaku i rzepiku ogółem o około 10,3 proc. "Straty zimowe i wiosenne w powierzchni zasiewów zbóż ozimych były niewielkie i wynosiły: pszenżyta ozimego ok. 0,5 proc., jęczmienia ozimego ok. 0,4 proc., żyta i mieszanek zbożowych po ok. 0,2 proc., pszenicy ozimej ok. 0,1 proc.” – wskazał GUS w piątkowym komunikacie.

Jak podał GUS, powierzchnia zasiewów pszenicy ozimej wynosi około 1,9 mln ha, żyta ponad 0,9 mln ha, jęczmienia ozimego ponad 0,2 mln ha, a pszenżyta ozimego około 1,1 mln ha.

"Wstępnie szacuje się, że w bieżącym roku powierzchnia zasiewów zbóż ozimych jest mniejsza od ubiegłorocznej (po uwzględnieniu powierzchni zaoranej w wyniku uszkodzeń zimowych) i wynosi ponad 4,2 mln ha (zmniejszenie o ok. 5,0 proc.)" – poinformował.

GUS zaznaczył, że wiosenna wegetacja roślin w tym roku rozpoczęła się dość późno, na przeważającym obszarze kraju dopiero pod koniec marca. W ocenie urzędu warunki agrometeorologiczne w okresie wiosny były na ogół niekorzystne dla wzrostu i rozwoju roślin. "Wiosenne chłody z opadami deszczu i spadkami temperatury powietrza (w kwietniu przy gruncie miejscami nawet poniżej -10 st. C), miały wpływ na termin rozpoczęcia siewów warzyw, opóźniały wschody oraz spowalniały tempo wzrostu i rozwoju roślin” – poinformował.

Reklama

Jak dodał, niskie temperatury w połączeniu z intensywnymi opadami deszczu w niektórych rejonach kraju utrudniały znacznie prowadzenie prac polowych i prowadzenie siewów.

Wskazał, że w bieżącym roku kwitnienie drzew i krzewów owocowych oraz roślin na plantacjach jagodowych było opóźnione, w zależności od regionu kraju, od kilku do nawet kilkunastu dni. Utrzymujące się w pierwszych miesiącach okresu wegetacyjnego niskie temperatury przyczyniły się również do znacznego ograniczenia oblotów zapylaczy, a występujące częste opady deszczu utrudniały prowadzenie ochrony roślin przed chorobami grzybowymi i szkodnikami roślin – podał GUS.