Po ogłoszeniu przez Rezerwę Federalną obniżki stóp procentowych o pół punktu procentowego złoto, które zwykle korzysta na niższych stopach, podrożało o 1,2 proc. do 2600,16 USD za uncję. Później cena kruszcu spadła z rekordowego poziomu po tym, jak prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell zasygnalizował, że po środowej obniżce decydenci nie spieszą się z agresywnym obniżaniem stóp procentowych.
Po krótkotrwałym spadku wywołanym wypowiedzią Powella odnośnie obniżek stóp proc., że nikt nie powinien postrzegać tego jako „nowego tempa”, cena kruszcu znów powędrowała w górę osiągając cenę 2611,7 USD za uncję.
Dobry czas dla złota
Początek cyklu obniżek stóp procentowych Fed oznacza, że dolar zacznie słabnąć, powiedział Bloombergowi założyciel GraniteShares Advisors Will Rhind, którego firma inwestycyjna zarządza funduszem ETF zabezpieczonym złotem. „To dobrze dla złota” — powiedział w wywiadzie.
W jego ocenie następnym impulsem dla złota będzie poczucie, że kraj zmierza w kierunku recesji. Wtedy ujawni się czynnik strachu i ludzie będą musieli zacząć kupować złoto jako zabezpieczenie - zauważa ekspert.
Rajd na złocie w 2024 r.
W tym roku ceny złota gwałtownie wzrosły o ponad 24 proc. bijąc po drodze kolejne rekordy. Podczas gdy rajd na początku 2024 r. był wspierany przez popyt rynków wschodzących, a w szczególności ze strony banków centralnych oraz azjatyckich konsumentów i inwestorów, to w ostatnich miesiącach uwaga skupiła się wyłącznie na Fed i perspektywach dla gospodarki USA. Środowa obniżka stóp procentowych kończy okres wahań na rynku złota.
Niektórzy analitycy wskazali na powrót do bardziej tradycyjnych wzorców handlowych, a w szczególności na długotrwałą tendencję złota do wzrostu i spadku w kierunku przeciwnym do realnych rentowności. Ta relacja załamała się w ostatnich latach, ponieważ złoto pozostawało historycznie drogie, nawet wtedy, gdy stopy procentowe gwałtownie rosły. Ceny były wspierane przez ogromne zakupy banków centralnych, a także rosnący popyt ze strony inwestorów i konsumentów w Azji.