"W poniedziałek widzimy aprecjację złotego i to zarówno w stosunku do euro jak i do amerykańskiego dolara. Kurs EUR/PLN po przełamaniu wsparć na 4,63 chwilowo spadł nawet do okolic 4,60, jednak dość szybko odbił. Mocniejsze spadki mają miejsce na USD/PLN i para ta zeszła do okolic 4,31, a obecnie odbiła w pobliże 4,33" - powiedział PAP Biznes kierownik departamentu analiz DM TMS Brokers, Łukasz Zembik.
"Moim zdaniem głównym czynnikiem wpływającym na umocnienie złotego nie są obecnie czynniki lokalne jak piątkowe i dzisiejsze dane makro z Polski, czy też kwestie związane z KPO. Głównym czynnikiem wpływającym na złotego jest globalne osłabienie dolara i umocnienie euro, a w takim otoczeniu waluty z krajów rozwijających, do których zaliczany jest złoty, zwykle umacniają się" – dodał ekonomista TMS Brokers.
Zdaniem ekonomisty, główny wpływ na wzrost kursu eurodolara miały dwa czynniki.
"Po pierwsze, dzisiejsze dane z Niemiec okazały się lepsze od oczekiwań i pokazały, że klimat biznesowy jest dobry. Po drugie, na blogu ECB mieliśmy wpis prezes Christine Lagarde, która wyraziła się w sposób bardziej jastrzębi, sugerując skierowanie polityki banku na tory bardziej normalizujące. Tym samym szanse na to, że EBC podniesie w lipcu br. stopy procentowe wzrosły" – powiedział.
Indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wyniósł w maju 93,0 pkt. wobec 91,9 pkt. w poprzednim miesiącu, po korekcie z 91,8 pkt. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 91,4 pkt.
Euro wzrosło wobec dolara do najwyższego poziomu od miesiąca po tym, jak Europejski Bank Centralny wskazał, że może zacząć podnosić stopy procentowe w lipcu, gdy zakończy program skupu obligacji. Według prezes EBC Christine Lagarde stopy proc. mogą wzrosnąć do końca III kw. o 50 pb.
"Jeśli chodzi o perspektywy dalszego umocnienia złotego w krótkim terminie to byłbym ostrożny. Na rynku nie wydarzyło się nic przełomowego, aby złoty zaczął się dynamicznie umacniać. Moim zdaniem EUR/PLN pozostanie na poziomach 4,61-4,65 w najbliższym czasie, a to będą i tak poziomy dużo lepsze niż te sprzed kilkunastu tygodni. W krótkim terminie oczekiwałbym natomiast odreagowania na złotym" – dodał ekonomista TMS.
"Moim zdaniem aby trend umacniania PLN mógł być kontynuowany będzie potrzeba jakiś nowych czynników, które pozwolą zejść EUR/PLN poniżej 4,60" – podsumował ekonomista TMS.
O godzinie 16.08 kurs EUR/PLN spada o 0,41 proc. do 4,6090, a USD/PLN zniżkuje o 1,27 proc. do 4,3254.
Na rynkach bazowych para EUR/USD zwyżkuje o 0,87 proc. do 1,0660.
RYNEK DŁUGU
"W poniedziałek mamy lekkie odbicie w górę rentowności – obligacji 10-letnich do okolic 6,50 proc., a 5-letnich do okolic 6,6 proc. Moim zdaniem jednak krótkoterminowa tendencja spadku rentowności utrzymuje się i w takim trendzie możemy jeszcze przez jakiś czas pozostać" – powiedział ekonomista TMS Brokers.
Zdaniem ekonomisty, duży wpływ na krajowy dług ma zachowanie rynków bazowych, w tym głównie rynku amerykańskiego, gdzie spadki rentowności rozpoczęły się w okolicach 10 maja i ten ruch jest kontynuowany.
Jak ocenia ekonomista TMS, w dłuższym terminie jest jeszcze miejsce na wyższe rentowności krajowego długu.
"W dłuższym terminie rentowności polskich obligacji mogą się jeszcze przesunąć na wyższe poziomy, a wsparciem dla takiego ruchu będą oczekiwania na kolejne podwyżki stóp procentowych dokonywane przez RPP. Naszym scenariuszem bazowym na czerwcowe posiedzenie jest podwyżka stopy referencyjnej o 75 pb" – podsumował ekonomista.
Najbliższe posiedzenie RPP jest zaplanowane na środę, 8 czerwca br.
Na rynkach bazowych dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych zwyżkują o 3 pb do 2,817 proc., a niemieckich idą w górę o 2,8 pb do 0,9755 proc.
poniedziałek | poniedziałek | piątek | |
16.11 | 9.13 | 16.39 | |
EUR/PLN | 4,6077 | 4,6202 | 4,6245 |
USD/PLN | 4,3226 | 4,3576 | 4,3780 |
CHF/PLN | 4,4778 | 4,4816 | 4,4935 |
EUR/USD | 1,0659 | 1,0602 | 1,0563 |
PS0424 | 6,211 | 6,140 | 6,157 |
PS0527 | 6,72 | 6,66 | 6,69 |
DS0432 | 6,50 | 6,46 | 6,50 |