Czy dla kierowców tirów skończy się darmowy przejazd drogami gminnymi i powiatowymi? Skąd to pytanie? Na alarm bije Aleksandra Kot, poseł Koalicji Obywatelskiej. - W Krakowie nie funkcjonuje system e-TOLL, przez co nadal wiele ciężarówek wybiera drogę przez Aleje Trzech Wieszczów zamiast obwodnicy, z racji na bezpłatność tej trasy względem drogi A4/S7” - cytuje posłankę portalsamorzadowy.pl.

Koniec darmowych przejazdów drogami powiatowymi i gminnymi?

Parlamentarzystka postanowiła działać i do ministra infrastruktury skierowała interpelację w sprawie zmian w przepisach dotyczących pobierania opłat za użytkowanie dróg gminnych i powiatowych przez pojazdy ciężarowe.

Jak wskazuje Aleksandra Kot, w ostatnich latach liczba tirów wjeżdżających do stolicy Małopolski rośnie w zatrważająco szybkim tempie, a w rankingach najbardziej zakorkowanych miast, Kraków zajmuje jedno z najwyższych miejsc. Przejeżdżające przez centrum miasta ciężarówki powodują większy hałas i niszczą jezdnie, zwraca uwagę posłanka.

Tiry rozjeżdżają w Krakowie darmowe Aleje Trzech Wieszczów

W Krakowie nie funkcjonuje system e-TOLL i dlatego wielu kierowców ciężarówek wybiera trasę przez Aleje Trzech Wieszczów zamiast obwodnicy, z racji na bezpłatność tej trasy względem drogi A4/S7 – przekonuje Kot i dodaje, że po blisko czteroletniej budowie północnego odcinka czwartej obwodnicy Kraków zmierza do dokończenia i zamknięcia tej inwestycji.

Poseł powołuje się na ustawę

Jakie argumenty - zdaniem posłanki – przemawiają za tym, żeby przejazd drogami gminnymi i powiatowymi nie był już darmowy? - Aleje Trzech Wieszczów podlegają z Zarządowi Dróg Miasta Krakowa, natomiast art. 13 ust. 1 ustawy o drogach publicznych zobowiązuje do opłat za użytkowanie dróg krajowych pojazdami samochodowymi. Aktualny status prawny nie przewiduje sytuacji, w której system e-TOLL może funkcjonować na drogach innych niż krajowe lub autostradach - wskazuje Kot i w przesłanej do szefa resortu infrastruktury interpelacji stawia konkretne pytania.

Konkretne pytania do ministra

Jakie? Czy minister ma plany dotyczące zmiany aktualnego stanu prawnego, tak by uzupełnić lukę pozwalającą na ominięcie opłat w miastach i miejscowościach z ukończonymi obwodnicami? Czy takie rozwiązania wyłączałyby z obowiązkowych opłat pojazdy komunikacji miejskiej w gminie, w której granicach uruchomiono system e-TOLL? Posłanka pyta też o to, czy rozwiązanie wprowadzenia opłat na tego rodzaju drogach, według ministerstwa, mogłoby stanowić dochód własny samorządów i czy minister widzi jakieś zagrożenia wprowadzenia takiego rozwiązania.

Co na to resort infrastruktury?

Jaki finał będzie mieć sprawa, nie wiadomo. Resort infrastruktury jak na razie nie zajął w tej sprawie stanowiska, podaje portalsamorzadowy.pl.